Radio Opole » Wiadomości z regionu
2020-05-07, 11:43 Autor: Agnieszka Pospiszyl

Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu

Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Testy drive-in na koronawirusa w krapkowickim szpitalu [fot. A. Pospiszyl]
Pacjenci mający objawy podobne do tych wywołanych koronawirusem mogą zrobić wymaz do testów w tym kierunku bez wysiadania z samochodu. Od dwóch dni taką możliwość testuje szpital powiatowy w Krapkowicach. Pierwszego dnia przebadano 6 osób. U pięciu wynik był negatywny, u jednej badanie trzeba powtórzyć.
Osoby, które chcą zrobić taki test, muszą mieć skierowanie od lekarza rodzinnego ze strony starostwa lub szpitala, muszą też ściągnąć i wypełnić dwa druki, w których informują m.in. w jaki sposób chcą otrzymać wyniki. Z tymi dokumentami jadą do szpitala, przed którym jest ustawiony specjalny namiot do pobierania wymazów.

- Pobranie materiału do badań trwa tylko chwilę – mówi Violetta Krzysztofczyk, szefowa pielęgniarek na izbie przyjęć. - To może nie jest bolesna procedura, ale jest nieprzyjemna dla pacjentów, bo trzeba jednak dotknąć patyczkiem, którym wykonuje się wymaz, ściany gardła i nosa. To pocieranie jest nieprzyjemne. Z reguły powoduje grymas twarzy, kaszel, czy nawet u niektórych pacjentów odruch wymiotny. Jest to procedura nieprzyjemna, ale do przejścia, do przeżycia.

- Testy są bezpłatne dla pacjentów i dla kierujących na nie lekarzy – mówi Maciej Sonik, starosta krapkowicki. - Są one robione zgodnie z procedurą, w ramach której testują szpitale, w związku z czym sam koszt testu jest ponoszony przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Natomiast wszystkie koszty towarzyszące, związane z tym, że jest osobny namiot, osobny personel, środki ochrony osobistej, pokrywać będzie budżet samorządu.

Dzisiaj (7.05) i jutro (8.05) wymazy są pobierane w godzinach 12:30-14:30. Od przyszłego tygodnia konieczne będzie wcześniejsze umówienie się telefonicznie na konkretny dzień i godzinę pobrania wymazu.
Violetta Krzysztofczyk
Maciej Sonik

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej 2024-11-15, godz. 17:15 Opolska neonatologia rozpoczęła obchody Światowego Dnia Wcześniaka Przez cały weekend (15-17.11) Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii będzie miało fioletową barwę, a w holu głównym pojawiło się… » więcej 2024-11-15, godz. 16:59 W grudniu ścieki z gminy Głuchołazy mają znowu płynąć kolektorem, a nie rzeką W gminie Głuchołazy trwa odbudowa zniszczonego przez powódź kolektora, którym ścieki są przesyłane do oczyszczalni koło Nysy. Obsługuje on firmy oraz… » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »