Wczoraj poinformowano, że w piątek (27.03) zdecydowana większość posłów będzie głosować zdalnie. Dzisiaj zapadła decyzja, wedle której parlamentarzyści spotkają się w Sejmie jutro i będą podzieleni na kilka sal mających połączenie z salą plenarną.

- Koalicja Obywatelska niestety sprzeciwiła się nawet w tych wyjątkowych okolicznościach - ocenia Porowska.

- Z jednej strony Koalicja Obywatelska niestety postawiła na szali możliwość procedowania najważniejszej obecnie kwestii dla przedsiębiorców, czyli tarczy antykryzysowej. Z drugiej strony politycy Koalicji Obywatelskiej zaryzykowali zdrowie wszystkich posłów w imię demagogii oraz propagandy. Ci politycy uprawiają mierną politykę tylko po to, aby zaistnieć. Myślę, że wyborcy nie zapomną im tego.

Przypomnijmy, Koalicja Obywatelska twierdzi, że pomysł przeprowadzenia obrad Sejmu w najbliższy piątek jest sprzeczny z regulaminem izby. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO mówiła, że posłowie nie dostali projektu ustawy wprowadzającej tzw. tarczę antykryzysową, nad którym mają pod koniec tygodnia pracować.

Szefowa opolskich struktur PiS przyznaje, że być może niektóre zapisy tarczy antykryzysowej są ułomne, ale najważniejsze są intencje i pomoc milionom Polaków.

- Jeżeli uda nam się uchronić przedsiębiorców przed wielkimi stratami, bankructwem i strachem, skorzysta na tym całe społeczeństwo. Muszę powiedzieć, że do mnie dzwoni bardzo wielu przedsiębiorców, prosząc o jak najszybsze procedowanie tarczy. Nie wyobrażam sobie, aby posłowie z innych klubów nie zagłosowali za tarczą antykryzysową.

Violetta Porowska dodaje, że celem jest uruchomienie tarczy antykryzysowej 1 kwietnia.