Cztery osoby zatruły się tlenkiem węgla w Otmuchowie. Potrzebny był śmigłowiec LPR
Cztery osoby zatruły się tlenkiem węgla w jednym z otmuchowskich mieszkań. Do zdarzenia doszło dziś rano (23.03.)
Potrzebne było wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował nieprzytomnego mężczyznę do szpitala. Kiedy do mieszkania przy ulicy Jagiełly weszli strażacy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Nysy oraz ochotnicy z Otmuchowa, na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego.
- Oprócz mężczyzny, w mieszkaniu przebywały trzy kobiety - mówi brygadier Paweł Gotkowski, oficer prasowy nyskiej straży pożarnej. - Nieprzytomny mężczyzna był pod opieką zespołu ratownictwa medycznego, natomiast strażacy udzielali pierwszej pomocy przytomnym kobietom. Wszystkie cztery osoby zostały zabrane do szpitala. W tym zdarzeniu doszło prawdopodobnie do emisji tlenku węgla z piecyka gazowego typu junkers - dodaje.
Kobiety trafiły na obserwację do szpitala w Nysie.
- Oprócz mężczyzny, w mieszkaniu przebywały trzy kobiety - mówi brygadier Paweł Gotkowski, oficer prasowy nyskiej straży pożarnej. - Nieprzytomny mężczyzna był pod opieką zespołu ratownictwa medycznego, natomiast strażacy udzielali pierwszej pomocy przytomnym kobietom. Wszystkie cztery osoby zostały zabrane do szpitala. W tym zdarzeniu doszło prawdopodobnie do emisji tlenku węgla z piecyka gazowego typu junkers - dodaje.
Kobiety trafiły na obserwację do szpitala w Nysie.