Kędzierzyn-Koźle: zastanawiają się co zrobić, żeby było więcej rodzin zastępczych
Liczba rodzin zastępczych działających w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim jest tak duża, że inne samorządy są zostawione daleko w tyle. Jak sprawić, żeby w innych powiatach w kraju również działały takie formy opieki nad dziećmi? Nad tym pracują specjaliści i praktycy w ramach Projektu na Rzecz Rodzicielstwa Zastępczego.
- W całym kraju jest ogromna liczba dzieci, które pilnie potrzebują mieć zapewnioną opiekę poza swoją rodziną biologiczną, najlepiej w rodzinie zastępczej – mówi Gerard Wilczek ze Stowarzyszenia Rodzin Zastępczych "Dobra Rodzina" z Kędzierzyna-Koźla.
- W rodzinie dziecko najlepiej się wychowuje. To w rodzinnej atmosferze każdy powinien wzrastać, stąd też te wysiłki, żeby pozyskać rodziny. Niestety jest to pewnego rodzaju problem, który my chcemy w ramach grupy roboczej rozwiązać i podać takie działania, że te rodziny się pojawią i dzieci będą mogły przebywać w rodzinnych formach pieczy zastępczej.
Nad rozwiązaniem problemu braku wystarczającej ilości rodzin zastępczych pracują eksperci Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Pedagogicznego z Krakowa, organizacji pozarządowych, są też psycholodzy i przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie a także czynne rodziny zastępcze.
- W rodzinie dziecko najlepiej się wychowuje. To w rodzinnej atmosferze każdy powinien wzrastać, stąd też te wysiłki, żeby pozyskać rodziny. Niestety jest to pewnego rodzaju problem, który my chcemy w ramach grupy roboczej rozwiązać i podać takie działania, że te rodziny się pojawią i dzieci będą mogły przebywać w rodzinnych formach pieczy zastępczej.
Nad rozwiązaniem problemu braku wystarczającej ilości rodzin zastępczych pracują eksperci Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Pedagogicznego z Krakowa, organizacji pozarządowych, są też psycholodzy i przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie a także czynne rodziny zastępcze.