Opole: Wierni z Ukrainy mają swoje miejsce do nabożeństw prawosławnych
Kuria diecezjalna w Opolu wyznaczyła miejsca do nabożeństw dla obywateli Ukrainy wyznania prawosławnego i grekokatolickiego. Jedyna bowiem w naszym województwie cerkiew funkcjonuje w Kędzierzynie-Koźlu. W regionie tymczasem mieszka ponad 20 tysięcy obywateli Ukrainy. W samej stolicy regionu jest ich ponad 2800, a studentów na opolskich uczelniach - ponad 800.
- W kościele świętych Piotra i Pawła stworzono kaplicę, w której odprawiana jest liturgia dla prawosławnych - mówi ksiądz Joachim Kobienia, rzecznik opolskiej kurii diecezjalnej.
- Przyjeżdża duszpasterz z Kędzierzyna-Koźla i sprawuje dla nich liturgię prawosławną. Wymaga ona pewnych przygotowań, ponieważ oddziela choćby ołtarz i ikonostas od wiernych, dlatego jest do tego przeznaczona specjalna kaplica. Tam wierni co tydzień w niedzielę mogą uczestniczyć w nabożeństwie. Dla grekokatolików istnieje również co niedzielę możliwość uczestniczenia w liturgii w kościele Przemienienia Pańskiego na osiedlu Armii Krajowej w Opolu.
- Obrzędy są dla nas cząstką naszej Ukrainy. Przez moment możemy poczuć się, jak w domu - dodaje Wiktoria Dybowanko, studentka z Ukrainy. - To jest naprawdę fajne, że w Opolu jest takie miejsce i msza w naszym języku. Dla mnie to było zaskoczenie, kiedy się o tym dowiedziałam. Poszłam na mszę, bo obchodzę święta katolickie i prawosławne. Byłam na niedzieli palmowej w kaplicy. Było to dla mnie bardzo miłe, że ksiądz mówił po ukraińsku.
Opolska kuria nie wyklucza, że jeśli w przyszłości wierni wyrażą chęć, to takie miejsca modlitwy dla osób wyznania prawosławnego i grekokatolickiego zostaną udostępnione w innym parafiach.
Dodajmy, także opolski urząd miasta wziął pod uwagę liczbę obywateli Ukrainy mieszkających i pracujących w stolicy regionu, i przygotował stronę internetową tłumaczoną m.in. na ich język.
- Przyjeżdża duszpasterz z Kędzierzyna-Koźla i sprawuje dla nich liturgię prawosławną. Wymaga ona pewnych przygotowań, ponieważ oddziela choćby ołtarz i ikonostas od wiernych, dlatego jest do tego przeznaczona specjalna kaplica. Tam wierni co tydzień w niedzielę mogą uczestniczyć w nabożeństwie. Dla grekokatolików istnieje również co niedzielę możliwość uczestniczenia w liturgii w kościele Przemienienia Pańskiego na osiedlu Armii Krajowej w Opolu.
- Obrzędy są dla nas cząstką naszej Ukrainy. Przez moment możemy poczuć się, jak w domu - dodaje Wiktoria Dybowanko, studentka z Ukrainy. - To jest naprawdę fajne, że w Opolu jest takie miejsce i msza w naszym języku. Dla mnie to było zaskoczenie, kiedy się o tym dowiedziałam. Poszłam na mszę, bo obchodzę święta katolickie i prawosławne. Byłam na niedzieli palmowej w kaplicy. Było to dla mnie bardzo miłe, że ksiądz mówił po ukraińsku.
Opolska kuria nie wyklucza, że jeśli w przyszłości wierni wyrażą chęć, to takie miejsca modlitwy dla osób wyznania prawosławnego i grekokatolickiego zostaną udostępnione w innym parafiach.
Dodajmy, także opolski urząd miasta wziął pod uwagę liczbę obywateli Ukrainy mieszkających i pracujących w stolicy regionu, i przygotował stronę internetową tłumaczoną m.in. na ich język.