Krapkowice: rolnik zgubił kilkanaście ton zboża na DK 45
![Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]](public/info/2020/2020-02-11_158141244723.jpg)
Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]
![Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]](public/info/2020/2020-02-11_158141244722.jpg)
Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]
![Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]](public/info/2020/2020-02-11_158141244720.jpg)
Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]
![Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]](public/info/2020/2020-02-11_158141244721.jpg)
Rolnik zgubił kilkanaście ton zboża, gdy pękło mocowanie przyczep do ciągnika [fot. policja]
Na szczęście to zdarzenie skończyło się tylko na strachu i zniszczeniach, ale mogło być znacznie gorzej. Jadącemu drogą krajową nr 45 rolnikowi złamało się mocowanie łączące ciągnik z wypełnionymi po brzegi przyczepami ze zbożem.
- Doszło do tego wczoraj (10.02) po południu na wylocie z Krapkowic – mówi Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji.
- Jak ustalili policjanci z krapkowickiej drogówki, rolnik jadąc w kierunku Gwoździc w wyniku złamania mocowania przyczep z ciągnikiem, zgubił kilkanaście ton zboża. Przyczepy po wypięciu się z mocowań zdewastowały ogrodzenie firmy. Wszystko skończyło się tylko na strachu i na znacznych stratach materialnych, ale nietrudno sobie wyobrazić, co by się stało gdyby tam ktoś przejeżdżał albo przechodził.
O wypadku policjantów poinformowali pracownicy firmy, w której płot wjechały przyczepy ze zbożem.
- Jak ustalili policjanci z krapkowickiej drogówki, rolnik jadąc w kierunku Gwoździc w wyniku złamania mocowania przyczep z ciągnikiem, zgubił kilkanaście ton zboża. Przyczepy po wypięciu się z mocowań zdewastowały ogrodzenie firmy. Wszystko skończyło się tylko na strachu i na znacznych stratach materialnych, ale nietrudno sobie wyobrazić, co by się stało gdyby tam ktoś przejeżdżał albo przechodził.
O wypadku policjantów poinformowali pracownicy firmy, w której płot wjechały przyczepy ze zbożem.
