Mamy drugą połowę stycznia, a od początku grudnia na Opolszczyźnie utrzymuje się pogoda bardziej przypominająca późną jesień niż środek zimy. Na placu Wolności w Opolu zapytaliśmy spacerowiczów, czy brakuje im śniegu i mrozu, czy wolą, kiedy jest cieplej...

Zdecydowanie przeważa głos, że lepsza byłaby prawdziwa zima - z mrozem i śniegiem. Powtarza się argument, że zwłaszcza dla dzieci biała zima byłaby atrakcyjniejsza, bo wielu najmłodszych opolan nie miało okazji zobaczenia śniegu, chyba że podczas wyjazdu w góry. Nieco starsze pokolenie wychowało się w czasach bardzo mroźnych zim z dużą ilością śniegu. Także i ta grupa preferuje pogodę jak dawniej. Jeden z naszych rozmówców zwraca uwagę, że choć cieplejsza zima skutkuje mniejszymi wydatkami na opał, również wolałby śnieg i mróz.

Dodajmy, na najbliższe dni synoptycy przewidują temperatury na poziomie plus 3-4 stopni Celsjusza. Jedynie w nocy można spodziewać się niewielkiego mrozu. O opadach śniegu synoptycy nie wspominają.