Seniorzy z Opola chcą stworzyć osiedlową salę do ćwiczeń. Używanym sprzętom do gimnastyki chętnie dadzą drugie życie
Seniorzy z Klubu Seniora Tobus w Opolu udowadniają, że na aktywność fizyczną nigdy nie jest za późno, a jesień życia nie musi ograniczać. Najpierw powstała świetlica, która cieszy się dużym powodzeniem, teraz padł pomysł stworzenia siłowni dla mieszkańców wszystkich trzech bloków nowego osiedla przy ulicy Dambonia. W tym celu seniorzy chcieliby zagospodarować nieużywane piwnice.
- Naszym zamysłem jest stworzenie salki do gimnastyki, rehabilitacji i ćwiczeń - mówi Marian Strumiński, prezes Klubu Seniora Tobus w Opolu. - O tego ducha zadbaliśmy, bo już tańczymy, gramy, śpiewamy, naprawdę robimy dużo, ale mamy trochę problemów ze zdrowiem fizycznym. Dlatego staramy się zorganizować dla nas salę rekreacyjno-gimnastyczną, gdzie mógłby znajdować się różnego rodzaju sprzęt.
- Wyobrażamy sobie, że to będą jakieś materace, maty, rowerki stacjonarne, może orbitreki, drabinki, może jakiś sprzęt do rehabilitacji. Czasem zapał mija, taki sprzęt tylko się kurzy, a u nas mógłby dostać drugie życie. Wiadomo, że wiek trzeci ma to do siebie, że tego zdrowia nie ma więcej, tylko go ubywa - dodaje Brygida Lewicka, rzecznik klubu seniora.
Klub zyskuje na popularności i rzesza blisko 80 seniorów. - Taka osiedlowa sala gimnastyczna to dodatkowe miejsce do integracji. W grupie ćwiczy się raźniej - mówi Elżbieta Tomaszewska, wiceprezes klubu seniora. - Ci ludzie mają chęć, oni by bardzo chcieli pojeździć na tych rowerkach, poćwiczyć, ale też fajnie by było, żeby obok była druga, trzecia osoba, czwarta, żeby nie siedzieć tak samemu w domu. Wspólnie będzie weselej i przy okazji jeden by na drugiego zwracał uwagę, żeby sobie czegoś nie uszkodzić.
Osoby, które chciałyby pomóc seniorom w wyposażeniu sali do ćwiczeń mogą kontaktować się z prezesem klubu za pośrednictwem Facebooka lub telefonicznie: 511087644, 509012322.
- Wyobrażamy sobie, że to będą jakieś materace, maty, rowerki stacjonarne, może orbitreki, drabinki, może jakiś sprzęt do rehabilitacji. Czasem zapał mija, taki sprzęt tylko się kurzy, a u nas mógłby dostać drugie życie. Wiadomo, że wiek trzeci ma to do siebie, że tego zdrowia nie ma więcej, tylko go ubywa - dodaje Brygida Lewicka, rzecznik klubu seniora.
Klub zyskuje na popularności i rzesza blisko 80 seniorów. - Taka osiedlowa sala gimnastyczna to dodatkowe miejsce do integracji. W grupie ćwiczy się raźniej - mówi Elżbieta Tomaszewska, wiceprezes klubu seniora. - Ci ludzie mają chęć, oni by bardzo chcieli pojeździć na tych rowerkach, poćwiczyć, ale też fajnie by było, żeby obok była druga, trzecia osoba, czwarta, żeby nie siedzieć tak samemu w domu. Wspólnie będzie weselej i przy okazji jeden by na drugiego zwracał uwagę, żeby sobie czegoś nie uszkodzić.
Osoby, które chciałyby pomóc seniorom w wyposażeniu sali do ćwiczeń mogą kontaktować się z prezesem klubu za pośrednictwem Facebooka lub telefonicznie: 511087644, 509012322.