Michał Graczyk o karykaturach
Michał Graczyk, twórca przeglądu satyry politycznej "Karpik" w Niemodlinie |
(fot. Dorota Kłonowska / AFRO) |
Subiektywne komentowanie politycznej rzeczywistości może, zdaniem rysownika, pełnić też w pewnym stopniu funkcję publicystyczną.
W krajach, gdzie karykaturę od dawna wpisano w pejzaż możliwych środków komentarzu, karykatura konkretnej osoby publicznej nie wzbudza żadnej sensacji:
Przejaskrawienie może być dość skuteczną formą artystycznego przekazu, ale trzeba pamiętać o pewnych granicach dotyczących np. wrażliwości religijnej.
Przykłady takiego braku umiaru mieliśmy jakiś czas temu w prasie duńskiej, w której za obraźliwe uznano karykatury Mahometa.
Jacek Rudnik (oprac. JS)