Co kraj, to obyczaj, czego przykładem są również dekoracje świąteczne
Bombki stały się towarem luksusowym i niejednokrotnie kosztują kilka tysięcy złotych. Najbogatsi zamawiają produkty, które przypominają jajka Fabergé, posiadają pozytywkę a to wszystko w oprawie kamieni Svarowskiego.
"Co kraj to obyczaj" - to powiedzenie dotyczy również świątecznego wystroju. Maciej Mostowski po zamówieniach, jakie otrzymuje z całego świata zauważa, że Rosjanie i Amerykanie różnią się również w kwestii dekorowania choinek.
- Amerykanie lubią rzeczy bardziej kolorowe a Rosjanie bardziej nostalgiczne, dla nich ważne na choince są zwierzątka; kotki, liski, misie. Inaczej wyglądają również Mikołaje. Do Stanów Zjednoczonych wysyłane są Mikołaje z krótką okrągłą brodą, natomiast rosyjski "Died Moroz" ma długą brodę - porównuje Maciej Mostowski, który zaznacza, że obecnie firma powoli przygotowuje produkcję już na przyszłoroczne święta Bożego Narodzenia.