- W Skarbiszowie park czekał na inwestycję przez 75 lat - mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt Dąbrowy. - Odtworzyliśmy historię tego miejsca. Odtworzyliśmy alejki, oświetlenie. Przyozdobiliśmy to oczywiście funkcjonalnymi ławkami, stojakami na rowery. Na środku została piękna altana. Zostawiliśmy też gruzy po pałacyku. Jest też strefa rekreacyjna dla dzieci.

W Niewodnikach gmina wykonała park od podstaw. Zagospodarowany został teren o powierzchni 2,5 hektara.

- W tym miejscu wcześniej była sucha ziemia - zaznacza Gołębiowska-Jarek. - Przede wszystkim jest to odtworzenie siedliska rodzimych gatunków. Do tego przepiękne alejki i do tego funkcja społeczna. W tej chwili jest tam wielu społeczników. To osoby młodsze, starsze. Przedszkole zorganizowało już sobie obszar pod opiekę, gdzie założy zielniki.

Inwestycje w obu parkach kosztowały niecałe 800 tysięcy złotych.