Centrum Usług Publicznych w Opolu coraz bardziej realne. Urzędnicy zapowiadają, że przetarg zostanie rozstrzygnięty
Za 2 lata ma być gotowe Centrum Usług Publicznych w Opolu. Wszystko wskazuje na to, że uda się w końcu rozstrzygnąć przetarg na tę inwestycję. Wcześniejsze dwa zakończyły się fiaskiem ze względu na zbyt wygórowane oczekiwania oferentów.
- Wpłynęło osiem ofert, czym jesteśmy mile zaskoczeni - informuje Tomasz Maciaś, prezes Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Opolu. - Oceniliśmy, że wspólny przetarg jest opłacalny. Pozwoli na uzyskanie lepszej ceny, dodatkowo będzie lepsza optymalizacja w czasie i kosztowa tej inwestycji. Wpłynęło osiem ofert od poważnych graczy rynkowych. Ceny były różne od 167 milionów złotych za dwa budynki do ponad 203 milionów złotych.
Do Centrum Usług Publicznych zostaną przeniesione między innymi Wydział Spraw Obywatelskich oraz Urząd Stanu Cywilnego. Łącznie w nowym biurowcu będzie pracowało około 300 urzędników.
- Przeniesiemy też wydziały, którym wynajmujemy pomieszczenia, a to roczny koszt 2 milionów złotych - tłumaczy Grzegorz Marcjasz, Sekretarz Urzędu Miasta Opola. - Jest to Miejski Zarząd Lokali Komunalnych, Miejskie Centrum Świadczeń i Wydział Lokalowy. Tym trzem jednostkom wynajmujemy teraz pomieszczenia przy ul. Ozimskiej. Do tego Miejski Zarząd Dróg, któremu wynajmujemy przy ul. Firmowej i Wydział Zarządzania Kryzysowego z ul. Sempołowskiej.
- To nie tylko kwestia pieniędzy, ale również bezpieczeństwa i wygody mieszkańców - zaznacza Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Ma to wiele różnych zalet. Chodzi nam o to, żeby wyciągnąć potężny ruch ze ścisłego centrum miasta. Również chodzi o to, żeby miasto mniej wynajmowało, a było właścicielem tego w czym prowadzi działalność. Daje to bezpieczeństwo mieszkańcom.
Najlepszą ofertę przedstawiła firma Warbud. Opole na Centrum Usług Publicznych wyda 72,5 miliona złotych. Biurowce staną u zbiegu ulic Ozimskiej i Plebiscytowej.