Jak wyjaśnił, do trzech miesięcy będzie wiadome, czy pozostanie na tym stanowisku.

- Z formalnego punktu widzenia wygląda to w następujący sposób: rząd podał się do dymisji zgodnie z obowiązującym prawem. Dzień później wojewoda Adrian Czubak również podał się do dymisji, złożył dymisję na ręce pana premiera i zgodnie z przepisami pan premier ma czas, możliwość do trzech miesięcy na podjęcie decyzji w tej sprawie, więc albo przyjęcie dymisji, albo jej odrzucenie.

- Ten cały czteroletni okres był dla mnie szczególnym wydarzeniem - mówił na naszej antenie wojewoda Adrian Czubak. Jak przypomniał, swoją kadencję rozpoczął w grudniu 2015 roku. - Rok 2015 zakończył się w sumie, budżet całego urzędu wojewódzkiego z wszystkimi sprawami na poziomie 840 milionów złotych. Rok 2019 zakończy się na poziomie miliarda 600 milionów, a więc mamy praktycznie dwukrotny wzrost środków finansowych, które przeszły przez urząd wojewódzki. A ja zastałem ok 400 pracowników a dzisiaj zostawiam ok. 430 pracowników.

- W tym jest prawie 20 pracowników z urzędu marszałkowskiego. - Stąd moje podziękowania dla wszystkich urzędników. Daliśmy wszyscy radę, bo w tym czasie weszło w życie wiele programów, w tym 8 rządowych, ze sztandarowym Rodzina 500 Plus - mówił wojewoda.