Mieszkańcy Opola tłumnie świętowali odzyskanie niepodległości na placu Wolności [FILM, ZDJĘCIA]
Dużym zainteresowaniem mieszkańców Opola cieszyły się oficjalne uroczystości niepodległościowe na placu Wolności. Odśpiewano hymn, była salwa honorowa, apel pamięci, a na koniec złożono biało-czerwone wiązanki kwiatów.
W obchodach wzięli oczywiście udział kombatanci, żołnierze, harcerze, poczty sztandarowe, opolscy parlamentarzyści i samorządowcy różnego szczebla.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola mówi, że świętowanie jest być może mniej huczne niż podczas setnej rocznicy odzyskania niepodległości.
- Wiele wyzwań i dylematów pozostaje jednak aktualnych - dodaje. - Warto pomyśleć, jak nieść zobowiązanie wobec pokoleń, które wywalczyły niepodległość. Kolejny raz odwołujemy się natomiast do tych samych faktów, mając świadomość, że zdobycie niepodległości jest efektem pracy wielu pokoleń. To były wielkie poświęcenia i powinniśmy pamiętać o nich także dzisiaj, budując Polskę w sposób zapewniający sobie i następnym pokoleniom silny kraj.
Zapytaliśmy Bogdana Tomaszka i Antoniego Dudę, opolskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości, o ocenę dzisiejszych obchodów.
- Kiedyś te obchody były bardziej wzniosłe i egzaltowane. Teraz są bardziej powszechnym świętem i bardzo cieszy duża liczba nastolatków oraz dzieci. To rokuje optymistycznie na przyszłość - mówi Tomaszek.
- Należy się tylko cieszyć z pamięci i powrotu patriotyzmu, który obserwujemy wyraźnie od dziesięciu, może kilkunastu, lat. Ja, również jako patriota, bardzo cieszę się z tego faktu - zaznacza Duda.
Kapitan Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10 Opolskiej Brygady Logistycznej zaznacza, że 11 listopada to święto wszystkich obywateli, co było widać po liczbie uczestników.
- Ja jestem zaskoczony tą frekwencją, ponieważ zwykle większym zainteresowaniem cieszą się majowe uroczystości, co wynika prawdopodobnie z lepszej pogody. Choć było wiadomo, że dzisiaj nie będzie zbyt ciepło, przyszło znacznie więcej osób niż na uroczystości 3 maja w tym roku. Jestem więc zbudowany tą frekwencją i ona bardzo cieszy mnie.
Dodajmy, że organizatorem tych uroczystości był wojewoda Adrian Czubak, a Radio Opole objęło je patronatem medialnym.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola mówi, że świętowanie jest być może mniej huczne niż podczas setnej rocznicy odzyskania niepodległości.
- Wiele wyzwań i dylematów pozostaje jednak aktualnych - dodaje. - Warto pomyśleć, jak nieść zobowiązanie wobec pokoleń, które wywalczyły niepodległość. Kolejny raz odwołujemy się natomiast do tych samych faktów, mając świadomość, że zdobycie niepodległości jest efektem pracy wielu pokoleń. To były wielkie poświęcenia i powinniśmy pamiętać o nich także dzisiaj, budując Polskę w sposób zapewniający sobie i następnym pokoleniom silny kraj.
Zapytaliśmy Bogdana Tomaszka i Antoniego Dudę, opolskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości, o ocenę dzisiejszych obchodów.
- Kiedyś te obchody były bardziej wzniosłe i egzaltowane. Teraz są bardziej powszechnym świętem i bardzo cieszy duża liczba nastolatków oraz dzieci. To rokuje optymistycznie na przyszłość - mówi Tomaszek.
- Należy się tylko cieszyć z pamięci i powrotu patriotyzmu, który obserwujemy wyraźnie od dziesięciu, może kilkunastu, lat. Ja, również jako patriota, bardzo cieszę się z tego faktu - zaznacza Duda.
Kapitan Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10 Opolskiej Brygady Logistycznej zaznacza, że 11 listopada to święto wszystkich obywateli, co było widać po liczbie uczestników.
- Ja jestem zaskoczony tą frekwencją, ponieważ zwykle większym zainteresowaniem cieszą się majowe uroczystości, co wynika prawdopodobnie z lepszej pogody. Choć było wiadomo, że dzisiaj nie będzie zbyt ciepło, przyszło znacznie więcej osób niż na uroczystości 3 maja w tym roku. Jestem więc zbudowany tą frekwencją i ona bardzo cieszy mnie.
Dodajmy, że organizatorem tych uroczystości był wojewoda Adrian Czubak, a Radio Opole objęło je patronatem medialnym.