Kędzierzyn-Koźle: od 1 listopada oddział neurologii zawiesza działalność
Zawieszono działalność oddziału neurologii szpitala powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu. Chorzy m.in. po udarach będą trafiali do innych placówek, np. do Opola. Powodem zawieszenia jest brak lekarzy. Na początku miesiąca zwolniło się 4 z 6 pracujących tam medyków.
- Musimy zawiesić działalność oddziału – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. - Otrzymaliśmy zgodę urzędu wojewódzkiego na zawieszenie działalności oddziału od 1 listopada na dwa kolejne tygodnie. Jest prawdopodobne, że zgoda ta może być prolongowana na kolejny okres.
Dyrekcja placówki cały czas prowadzi rozmowy z lekarzami, którzy mają kwalifikacje, żeby podjąć pracę na tym oddziale. Są to m.in. osoby, które wcześniej były związane z kędzierzyńskim szpitalem, a teraz pracują w przychodniach.
24 października szpital wstrzymał przyjmowanie pacjentów na oddział neurologii, ale nadal leczył tych, którzy już tam przebywali. Teraz wszyscy pacjenci będą – jeśli stan zdrowia na to pozwoli – wypisani do domów lub przeniesieni do innego szpitala.
Dyrekcja placówki cały czas prowadzi rozmowy z lekarzami, którzy mają kwalifikacje, żeby podjąć pracę na tym oddziale. Są to m.in. osoby, które wcześniej były związane z kędzierzyńskim szpitalem, a teraz pracują w przychodniach.
24 października szpital wstrzymał przyjmowanie pacjentów na oddział neurologii, ale nadal leczył tych, którzy już tam przebywali. Teraz wszyscy pacjenci będą – jeśli stan zdrowia na to pozwoli – wypisani do domów lub przeniesieni do innego szpitala.