Pod dużym znakiem zapytania stoi tegoroczna wymiana między samorządami, szkołami, stowarzyszeniami z Polski i Ukrainy. Największy problem, jaki od kilku miesięcy mają Ukraińcy to otrzymanie polskiej wizy. Sytuację jeszcze bardziej pogorszyło rozszerzenie układu z Schengen.
Otrzymanie wizy w polskim konsulacie we Lwowie jest prawdziwa sztuką, co potwierdza Larysa Zamorska z Prudnika, - O taki dokument zabiegał mój ojciec, który mieszka na Ukrainie:


Wiele obaw dotyczących problemów wizowych ma Wanda Jachimko działająca na rzecz współpracy miast partnerskich Prudnika i Nadwórnej:


- Polskie placówki dyplomatyczne na Ukrainie są źle zorganizowanie - uważa Mirosław Rowicki, redaktor naczelny "Kuriera Galicyjskiego", polskiej gazety na Ukrainie:


Nie po raz pierwszy okazuje się, że biurokracja jest naszą słabą stroną.


Jan Poniatyszyn