W ubiegłym roku jednostka pozyskała lekki samochód rozpoznawczo-ratowniczy od Państwowej Straży Pożarnej w Oleśnie.

Jak mówi druh Rafał Wiktor, prezes OSP Olesno, to bardzo duże wsparcie i podstawowy sprzęt do ich samochodu.

- Dzięki tej torbie będziemy mogli uczestniczyć w różnych festynach oraz imprezach. Ona pozwoli nam na szkolenie dzieci i młodzieży przy okazji pogadanek organizowanych w szkołach. Chcemy prowadzić prewencję społeczną, bo obraliśmy taki kierunek działania i będziemy go kontynuować. Uważamy go za słuszną koncepcję. Skupiliśmy się na prewencji ze względu na zbyt małe zasoby ludzkie i zbyt małą ilość sprzętu.

Piotr Ciona, wicedyrektor opolskiego oddziału KRUS, dodaje, że zapotrzebowanie na takie torby jest bardzo duże, a decyduje kolejność zgłoszeń jednostek OSP.

- Jesteśmy instytucją rolniczą i działamy na obszarze rolnym, a jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej są blisko rolnika. 90 procent, a może i więcej, jest jednocześnie rolnikami i strażakami ochotnikami, więc z tego może wynikać nasza ścisła współpraca. OSP współpracuje z nami przy pokazach, ale w razie potrzeby wykorzystuje torbę podczas interwencji.

Wicewojewoda Violetta Porowska zwróciła uwagę przy przekazaniu sprzętu, że strażacy ochotnicy często są pierwsi na miejscu zdarzenia.

- Najczęściej druhowie potrzebują samochodów gaśniczych, ale też sprzętu ratującego życie. Cieszy mnie, kiedy słyszę w innych miejscowościach, gdzie trafiły takie torby życia, że to wielka pomoc dla druhów. Przede wszystkim liczy się jednak korzyść osób, którym ostatecznie będzie pomagać się tym sprzętem w nagłych sytuacjach.

Podobne torby pomocy przedmedycznej kosztują około 7 tysięcy złotych.