Sławomir Kłosowski z poparciem Gazety Polskiej i Solidarności Elektrowni Opole. Są też nowe informacje na temat "taniego ciepła"
Oficjalne poparcie Klubu Gazety Polskiej w Opolu i Solidarności Elektrowni Opole uzyskał w wyborach parlamentarnych Sławomir Kłosowski. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na liście do Sejmu podkreślił na konferencji prasowej, że czuje się częścią obu tych grup.
Ryszard Szram, przewodniczący opolskiego Klubu Gazety Polskiej, zaznacza, że Sławomir Kłosowski wspiera stowarzyszenie od początku jego istnienia, czyli 2008 roku.
- Jako jeden z nielicznych parlamentarzystów pokazał pan razem z naszym klubem i Solidarnością Elektrowni Opole, że można skutecznie walczyć o bardzo ważne sprawy dla dobra regionu i całego kraju. Przykładem może być 2013 rok i nasze wspólne zwycięstwo w walce o budowę 5. i 6. bloku naszej elektrowni.
Dariusz Kucharewicz, przewodniczący Solidarności Elektrowni Opole, przypomniał, że w 2013 roku premier Tusk ocenił budowę 5. i 6. bloku jako trwale niezasadną ekonomicznie.
- Podjęliśmy działania wspólnie ze Sławomirem Kłosowskim i dzięki zaangażowaniu oraz pracy pana posła doszło do odwrócenia decyzji. Dzięki niemu i całemu klubowi Prawa i Sprawiedliwości przesądzono o budowie 5. I 6. bloku Elektrowni Opole. Ta inwestycja daje nowe miejsca pracy i zapewnia utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia.
Sławomir Kłosowski nawiązał do swojego pomysłu wykorzystania ciepła produkowanego przez elektrownię do ogrzewania domów w Opolu i nie tylko. Jego zdaniem, możliwe jest przygotowanie koncepcji w ciągu roku.
- Realizacja tego typu przedsięwzięcia trwa od roku do 18 miesięcy. Tak wskazują przykłady chociażby z województwa śląskiego, między innymi 10 kilometrów ciepłociągu między Zabrzem a Bytomiem. Licząc od dziś, za 2,5 roku moglibyśmy finalnie cieszyć się z tego ciepła dla mieszkańców Opola.
Kłosowski poinformował, że jest optymistą w tej sprawie po rozmowie z dyrektorem Elektrowni Opole. W najbliższym tygodniu kandydat PiS chce spotkać się z prezesem Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.
- Jako jeden z nielicznych parlamentarzystów pokazał pan razem z naszym klubem i Solidarnością Elektrowni Opole, że można skutecznie walczyć o bardzo ważne sprawy dla dobra regionu i całego kraju. Przykładem może być 2013 rok i nasze wspólne zwycięstwo w walce o budowę 5. i 6. bloku naszej elektrowni.
Dariusz Kucharewicz, przewodniczący Solidarności Elektrowni Opole, przypomniał, że w 2013 roku premier Tusk ocenił budowę 5. i 6. bloku jako trwale niezasadną ekonomicznie.
- Podjęliśmy działania wspólnie ze Sławomirem Kłosowskim i dzięki zaangażowaniu oraz pracy pana posła doszło do odwrócenia decyzji. Dzięki niemu i całemu klubowi Prawa i Sprawiedliwości przesądzono o budowie 5. I 6. bloku Elektrowni Opole. Ta inwestycja daje nowe miejsca pracy i zapewnia utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia.
Sławomir Kłosowski nawiązał do swojego pomysłu wykorzystania ciepła produkowanego przez elektrownię do ogrzewania domów w Opolu i nie tylko. Jego zdaniem, możliwe jest przygotowanie koncepcji w ciągu roku.
- Realizacja tego typu przedsięwzięcia trwa od roku do 18 miesięcy. Tak wskazują przykłady chociażby z województwa śląskiego, między innymi 10 kilometrów ciepłociągu między Zabrzem a Bytomiem. Licząc od dziś, za 2,5 roku moglibyśmy finalnie cieszyć się z tego ciepła dla mieszkańców Opola.
Kłosowski poinformował, że jest optymistą w tej sprawie po rozmowie z dyrektorem Elektrowni Opole. W najbliższym tygodniu kandydat PiS chce spotkać się z prezesem Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.