- Badania wykazały w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu - mówi sierżant sztabowy Przemysław Kędzior z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Jak ustalili funkcjonariusze, świadek jadąc drogą ze Strzelec Opolskich do Leśnicy zauważył osobowe renault. Według jego relacji kierowca poruszał się całą szerokością drogi. Widząc to, uniemożliwił mu dalszą jazdę, zabrał kluczyki i natychmiast wezwał policjantów.

59-latkiem zajmie się sąd. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz 5 tysięcy złotych grzywny.

Z podobnymi konsekwencjami musi liczyć się również kierowca, którego policjanci zatrzymali w Nysie. 35-latek jadący daewoo wpadł podczas rutynowej kontroli. W organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.