- Wszystkie tematy, które będziemy podejmować, mają dać pewien pomysł, receptę, jak Polska ma funkcjonować w świecie - powiedziała wicewojewoda, szefowa PiS w regionie Violetta Porowska. - Podejmiemy trudne tematy, także takie z zakresu filozofii państwa - mówił gość Loży radiowej.

- Nie świadczą o tym liczby, szesnaście paneli głównych, ale ponad siedemdziesiąt paneli specjalistycznych. Wszystko w ciągu trzech dni. Jutro (05.07) zaczynamy o godzinie 16.00. Do 21.00 pracujemy. W sobotę zaczynamy od 9 także pracujemy do 21. W niedzielę zaczynamy mszą i spotykamy się później w centrum kongresowym, kilkanaście paneli i kończymy wystąpieniem prezesa - informuje Porowska.

Jak dodała Violetta Porowska, oprócz prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, zaplanowano też wystąpienia pozostałych liderów partii koalicyjnych - Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobro, a także premiera Mateusza Morawieckiego, europoseł, byłej wicepremier Beaty Szydło, czy wicepremiera Piotra Glińskiego.

- Wypracowane podczas paneli dyskusyjnych wnioski i rekomendacje nie mogą pozostać niewykorzystane - dodała Porowska. Jak jednak zwróciła uwagę, to jednak jest konwencja, czyli pewnego rodzaju dyskusja, a nie kongres, na którym przedstawia się już gotowy program.

- To będzie kanwa dla pewnych propozycji, natomiast niekoniecznie programowych. To jaki jest program PiS, wszyscy państwo wiedzą, sprawdziliście państwo nas przez ostatnie cztery lata. My swoim ideom, swoim wartościom jesteśmy mocno wierni.

Kongres programowy PiS zaplanowano we wrześniu - dodała szefowa partii w regionie.

Według jednego z ostatnich sondaży, Zjednoczona Prawica może liczyć w wyborach parlamentarnych na 45-procentowe poparcie wyborców.

- To nie sondaże wygrywają, tylko ludzie przy urnach. Typują swoich reprezentantów i to jest najważniejszy sprawdzian dla każdej partii - powiedziała w Loży Radiowej (04.07) szefowa PiS w regionie, wicewojewoda Violetta Porowska. - Wyborcy chcą nam jeszcze raz dać szansę, żeby utrwalić reformy, które wprowadziliśmy.

- To nie sondaże wygrywają, tylko ludzie przy urnach, jak wrzucają swoje głosy, typują swoich reprezentantów i to jest najważniejszy sprawdzian dla każdej partii. Wyborcy chcą nam jeszcze raz dać szansę, żeby utrwalić te reformy, które wprowadziliśmy. Jakakolwiek partia, która chce wziąć władzę w Polsce musi powiedzieć, jaki ma twardy stosunek do 500+, a Platforma Obywatelska tego nie potrafi zrobić. Opozycja w ogóle nie potrafi tego zrobić - tłumaczy szefowa lokalnych struktur PiS.