Wakacyjna nuda: dzieci budują mini miasteczko w Raszowej
Prawie 200 dzieci z Polski, Niemiec i Rumunii spotkało się w Raszowej w gminie Tarnów Opolski, aby zbudować minimiasto. Pod okiem nauczycieli i wolontariuszy konstruują drewniane domy, restauracje, sklepy, ale nie zabrakło też uniwersytetu, filharmonii, pracowni chemicznej czy teatru.
- To jest wspólny pomysł wszystkich dzieci. Dzieci wypowiedziały się, co by chciały mieć w swoim miasteczku, jakie warsztaty, co je interesuje – mówi Sabina Prokop. - Budują tutaj różnego rodzaju budowle, ale są to nie tylko domki, ale także na przykład kawiarnie – mówi Agnieszka Leszczyńska.
- Budujemy restaurację o nazwie Narnia, ma numer 16. Tam są moi koledzy i właśnie budujemy pierwsze piętro – mówi Tomek. - Nazywam się Phillip Brekken i jestem z Australii. Dzisiaj mam warsztaty o muzyce i kulturze aborygeńskiej. Imitujemy odgłosy jakie wydaje m.in. śmiejący się ptak, kookaburra – mówi prowadzący zajęcia.
W piątek (5.07), ostatni dzień trwania warsztatów, miasteczko zostanie o godz. 15:00 uroczyście otwarte dla osób dorosłych - rodziców i gości, a dzieci zaprezentują efekty swojej pięciodniowej pracy.
Organizatorem obozu jest Stowarzyszenie Pro Liberis Silesiae i odbywa się w ramach projektu „Mini Miasto-Klein Raschau”. Radio Opole objęło nad wydarzeniem patronat medialny.
- Budujemy restaurację o nazwie Narnia, ma numer 16. Tam są moi koledzy i właśnie budujemy pierwsze piętro – mówi Tomek. - Nazywam się Phillip Brekken i jestem z Australii. Dzisiaj mam warsztaty o muzyce i kulturze aborygeńskiej. Imitujemy odgłosy jakie wydaje m.in. śmiejący się ptak, kookaburra – mówi prowadzący zajęcia.
W piątek (5.07), ostatni dzień trwania warsztatów, miasteczko zostanie o godz. 15:00 uroczyście otwarte dla osób dorosłych - rodziców i gości, a dzieci zaprezentują efekty swojej pięciodniowej pracy.
Organizatorem obozu jest Stowarzyszenie Pro Liberis Silesiae i odbywa się w ramach projektu „Mini Miasto-Klein Raschau”. Radio Opole objęło nad wydarzeniem patronat medialny.