Roman Kolek, zastępca dyrektora opolskiego NFZ ds. medycznych

(fot. Józef Środa / AFRO)

"Łączenie funkcji dyżurowych, kontrakty, trzeba planować racjonalizacje zatrudnienia w szpitalach".- powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" dyrektor medyczny opolskiego NFZ, Roman Kolek, komentując dość złożoną sytuację finansowania dodatkowych godzin pracy lekarzy.

Jutro (04.01) odbędzie się spotkanie z dyrektorami największych szpitali. Najważniejszy temat to jak poradzić sobie z 48-godzinnym tygodniem pracy lekarzy w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów:


Na stuprocentowe spełnienie postulatów płacowych lekarzy potrzeba - zdaniem minister zdrowia, 6 mld złotych, ale takie dodatkowe pompowanie pieniędzy do niewydolnego systemu da - jak mówi Ewa Kopacz - niewiele.

To co najważniejsze to racjonalizacja kosztów utrzymania ZOZ-ów i reforma skostniałej struktury zatrudnienia - podobnie ocenia to Roman Kolek:


Problem służby medycznej bierze się także z emigracji zarobkowej naszych lekarzy - w kraju brakuje około 12 tysięcy medyków.

Na mapie 48-godzinnego tygodnia pracy lekarzy na razie względny spokój - dyrekcje szpitali podpisały porozumienia m.in. w WCM, Szpitalu Wojewódzkim, czasowe porozumienia także w Nysie, Kędzierzynie-Koźlu i BCM.

Dziś natomiast odbędzie się spotkanie dyrekcji z lekarzami opolskiego szpitala MSWiA - tam sytuacja finansowa jest fatalna, a zobowiązania wobec ZUS-u stawiają pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie polikliniki - konieczne jest opracowanie planu wyjścia z tej finansowej zapaści.


Jacek Rudnik