ODWOŁANIE BARTODZIEJA
Już na czwartkowej sesji (29.07) radni Strzelec Opolskich podejmie decyzję, czy profesor Gerhard Bartodziej pozostanie jej przewodniczącym. Z wnioskiem o zwołanie sesji nadzwyczajnej wystąpił w ubiegłym tygodniu klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Opozycja zażądała odwołania Przewodniczącego po publikacjach w "Tygodniku Solidarność". Autorka artykułu "Niepokojące tony Śląska" przypisuje Bartodziejowi wiele kontrowersyjnych wypowiedzi. Miał on rzekomo obwiniać Polaków za całe zło, jakiego podczas wojny doznali Niemcy, Żydzi i Rosjanie. Z tekstu wynika też, że porównał polskie obozy pracy dla autochtonów z niemieckimi obozami koncentracyjnymi.
Gerhard Bartodziej zaprzeczył przed Radą, jakoby rozmawiał kiedykolwiek na ten temat z dziennikarką "Tygodnika Solidarność". Opozycja czekała jednak na stanowczą reakcję przewodniczącego. Zdaniem niektórych radnych, w obliczu tak poważnych zarzutów, powinien on dochodzić swych praw przed sądem. "W takiej sytuacji mamy prawo domniemywać, że są to istotnie poglądy profesora Bartodzieja, dotyczące Polaków i ich rzekomej winy" - mówi Antoni Karecki z SLD.
Do głosowania nad odwołaniem Gerharda Bartodzieja dojdzie, jeśli na czwartkową sesję przyjdzie co najmniej 11-tu radnych. Przewodniczącego odwoła tylko bezwzględna większość głosów.
Informacja, M. Kornaga
Gerhard Bartodziej zaprzeczył przed Radą, jakoby rozmawiał kiedykolwiek na ten temat z dziennikarką "Tygodnika Solidarność". Opozycja czekała jednak na stanowczą reakcję przewodniczącego. Zdaniem niektórych radnych, w obliczu tak poważnych zarzutów, powinien on dochodzić swych praw przed sądem. "W takiej sytuacji mamy prawo domniemywać, że są to istotnie poglądy profesora Bartodzieja, dotyczące Polaków i ich rzekomej winy" - mówi Antoni Karecki z SLD.
Do głosowania nad odwołaniem Gerharda Bartodzieja dojdzie, jeśli na czwartkową sesję przyjdzie co najmniej 11-tu radnych. Przewodniczącego odwoła tylko bezwzględna większość głosów.
Informacja, M. Kornaga