Dwunasty raz zbudowali biało-czerwoną flagę na placu Wolności w Opolu
Biało-czerwoną flagę zbudowano na placu Wolności w Opolu. To dwunasty rok z akcją organizowaną przez Młodych Konserwatystów. Wszyscy chętni mogli wziąć udział w tej inicjatywie, doklejając białe i czerwone kartki na stelażu o wymiarach 4 na 5 metrów.
Zdaniem Małgorzaty Wilkos, jednej z organizatorek akcji, w ciągu 15 lat obchodzenia Święta Flagi podejście Polaków do barw narodowych wyraźnie zmieniło się.
- Świadomość i duma z barw narodowych, godła i flagi zdecydowanie wzrosła wśród Polaków. To widać na naszych osiedlach i w domach – bardzo duża grupa ludzi wywiesza flagi. Dzisiaj podchodzą do nas mieszkańcy, proszą o duże flagi do wywieszania, o małe chorągiewki na rowery, a dzieci przychodzą, prosząc o pomalowanie buzi. Myślę, że ta świadomość i duma z barw narodowych bardzo wzrosła.
Sławomir Kłosowski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, postrzega tę akcję jako odruch obywatelski. - Im więcej podobnych inicjatyw, tym bardziej serce raduje się - zaznacza.
- Barwy narodowe są dla nas ważne. Niestety, teraz w krajach starej Europy zaczyna dominować flaga tęczowa. W związku z tym pokazywanie, że my czcimy polskie barwy narodowe jest dodatkowym elementem czy smaczkiem tego święta. Chciałbym, żeby to pozostało, i żeby z roku na rok przybywało obywatelskich wymiarów czczenia Święta Flagi.
Zapytaliśmy uczestników, co sądzą o takiej inicjatywie.
Jedna z kobiet ocenia ją jako wspaniałą imprezę dla dzieci, bo to fantastyczny sposób na docenienie naszej narodowej flagi.
Drugi uczestnik zwraca uwagę, że za granicą polska flaga jest bardzo czczona i wywieszana przy każdej możliwej okazji. Jego zdaniem, w Polsce nie jest aż tak mocno zakorzenione afiszowanie się z barwami narodowymi, więc Święto Flagi i podobne happeningi są jak najbardziej potrzebne.
Radio Opole było patronem medialnym tej akcji.