"Zginęli za honor, ojczyznę i dotrzymanie przysięgi wojskowej". Opole uczciło pamięć ofiar zbrodni katyńskiej
Przedstawiciele rodzin katyńskich oraz władze rządowe i samorządowe zgromadzeni na cmentarzu komunalnym w Opolu-Półwsi w asyście wojskowej i pocztów sztandarowych, uczcili pamięć ofiar zbrodni katyńskiej. Od tragicznych wydarzeń minęło 79 lat, ale pamięć o ofiarach jest wciąż żywa.
- Zawsze staramy się przybliżyć sprawę Katynia, powiedzieć o co chodzi w tej zbrodni, bo młodzież przede wszystkim powinna utrwalać pamięć o tych, którzy tam zginęli - mówi Urszula Gawor, prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Opolu. - Mówimy o obozach, o miejscach kaźni i o tym, że ci, którzy tam byli zginęli za honor, ojczyznę i dotrzymanie przysięgi wojskowej, co też było bardzo ważne, że nie zdradzili mimo tortur i przesłuchań.
Violetta Porowska, wicewojewoda opolski podkreśla, że wszyscy Polacy bez względu na to, czy są w kraju, czy za granicą, pamiętają o ofiarach Katynia. - To wielka zbrodnia, wielka strata, kiedy tak naprawdę elita naszego narodu została zamordowana, bo właśnie elita jest kwintesencją każdego narodu. To ona wyznacza kierunki, to ona trzyma naród, ona mówi, jaka jest przeszłość i w którym kierunku naród powinien iść. Dlatego właśnie ta świadoma zbrodnia na naszym narodzie, by te korzenie przerwać i by już przyszłości nie było, ale nie daliśmy się. Nasz piękny polski naród przetrwał.
Wiosną 1940 roku na terenie ówczesnego ZSRR, co najmniej 22 tysiące Polaków, w tym 10 tysięcy oficerów wojska i policji zostało uznanych za wrogów władzy sowieckiej i rozstrzelanych przez NKWD. Egzekucji dokonywano przez strzał w tył głowy z broni krótkiej.
Violetta Porowska, wicewojewoda opolski podkreśla, że wszyscy Polacy bez względu na to, czy są w kraju, czy za granicą, pamiętają o ofiarach Katynia. - To wielka zbrodnia, wielka strata, kiedy tak naprawdę elita naszego narodu została zamordowana, bo właśnie elita jest kwintesencją każdego narodu. To ona wyznacza kierunki, to ona trzyma naród, ona mówi, jaka jest przeszłość i w którym kierunku naród powinien iść. Dlatego właśnie ta świadoma zbrodnia na naszym narodzie, by te korzenie przerwać i by już przyszłości nie było, ale nie daliśmy się. Nasz piękny polski naród przetrwał.
Wiosną 1940 roku na terenie ówczesnego ZSRR, co najmniej 22 tysiące Polaków, w tym 10 tysięcy oficerów wojska i policji zostało uznanych za wrogów władzy sowieckiej i rozstrzelanych przez NKWD. Egzekucji dokonywano przez strzał w tył głowy z broni krótkiej.