Ostrowski: PO i LiD zdjęły parasol ochronny nad Brzezińskim
Jarosław Ostrowski: W naszym klubie nie ma jednomyślności co do oceny pracy pana Brzezińskiego |
(fot. Józef Środa / AFRO) |
Dwoje radnych klubu PiS - Violetta Porowska i Arkadiusz Szymański - glosowało, wbrew dyscyplinie, przeciwko postawieniu wniosku o odwołanie przewodniczącego.
Mieczysław Walkiewicz, szef PiS-u na Opolszczyźnie zarządził dyscyplinę partyjną. Wobec tych, którzy się wyłamali poseł Walkiewicz zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji.
"W naszym klubie nie ma jednomyślności co do oceny pracy pana Brzezińskiego" - tłumaczy Ostrowski. Czwartkowe przerwanie obrad na 6 godzin dowodzi, że praca radnych idzie źle.
Ostrowski chwalił też tymczasowe prowadzenie obrad przez Halinę Żyłę z LiD. "Choć próby układania hipotetycznej koalicji w Radzie LiD i PIS jest niewątpliwe przesadą" - to porozumienie ponad podziałami cieszy.
Ostrowski twierdzi, że z wyborem nowego przewodniczącego nie powinno być większych problemów - czeka na propozycję Platformy Obywatelskiej.
Budżet był dokładnie omawiany wcześniej w trakcie komisji rewizyjnej, w czwartek nie poświęcono mu większej uwagi.
Radni przyjęli informację prezydenta na temat przygotowań Opola do promocji w ramach Euro 2012 - sprawa Muzeum Polskiej Piosenki wróci na najbliższej sesji.
Jacek Rudnik, Ewelina Bernacka