Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Arrivę w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim
Nadal nie wiadomo, kto będzie woził pasażerów w gminach wiejskich powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Operująca tam Arriva będzie świadczyć usługi tylko do czerwca. Wójtowie i starosta od kilku miesięcy próbują ustalić, nie tylko kto, ale i jakimi trasami miałby jeździć.
- Na razie nadal nie ma żadnych konkretów w tym temacie. Rozmowy trwają – mówi Krzysztof Ficoń, wójt gminy Bierawa.
- Są firmy, które chciałyby takie usługi świadczyć. To jest PKS Racibórz, PKS Strzelce Opolskie. Z tego co wiemy, Miejskie Przedsiębiorstwo Transportowe MZK w Kędzierzynie-Koźlu także byłoby zainteresowane.
Włodarze gmin są zgodni co do tego, że operator powinien być jeden a trasy gminne należy połączyć ze względów ekonomicznych. Nowy przewoźnik musi rozpocząć kursowanie najpóźniej 1 września, żeby zapewnić dowóz dzieci do szkół.
- Są firmy, które chciałyby takie usługi świadczyć. To jest PKS Racibórz, PKS Strzelce Opolskie. Z tego co wiemy, Miejskie Przedsiębiorstwo Transportowe MZK w Kędzierzynie-Koźlu także byłoby zainteresowane.
Włodarze gmin są zgodni co do tego, że operator powinien być jeden a trasy gminne należy połączyć ze względów ekonomicznych. Nowy przewoźnik musi rozpocząć kursowanie najpóźniej 1 września, żeby zapewnić dowóz dzieci do szkół.