Nauczyciele w regionie opolskim pracują. Masowych zwolnień lekarskich nie ma
- W większości placówek oświatowych na Opolszczyźnie praca odbywa się normalnie - zapewnił w rozmowie "W cztery oczy" opolski kurator oświaty Michał Siek, pytany o skutki płacowego protestu nauczycieli.
- Skutki protestu w regionie opolskim mają charakter marginalny - ocenił rozmówca Radia Opole. - Oficjalne mamy dwa sygnały - to są Skoroszyce i Nysa. Natomiast więcej oficjalnie sygnałów żadnych do nas nie dotarło i wygląda na to, że w znakomitej większości placówek praca odbywa się normalnie - powiedział Michał Siek.
Problemy kadrowe w związku z protestem nauczycieli wystąpiły ostatnio w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Nysie oraz Zespole Szkół w Skoroszycach.
Kurator Michał Siek przypomniał, że program stopniowego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli jest już realizowany, a zgodnie z nim rozłożone na kilka lat podwyżki dadzą całkowity wzrost na poziomie 15,8 procent.
- 1 stycznia mamy wzrost o kolejne 5 proc. i od 2020 - kolejne. Pewnie, każdy chciałby więcej zarabiać, ale trzeba zauważyć, że ta regulacja, która miała miejsce, jest pierwszą od 2012 roku, czyli była długa przerwa. Trudno jest to wszystko nadrobić jednym tylko ruchem - powiedział opolski kurator.
- Jeśli szkoła ma problemy kadrowe, to powinna zapewnić młodzieży w takiej sytuacji jakąś formę zajęć opiekuńczych - przypomniał Michał Siek.
- Potrzebny jest dialog, nie zaś siłowe rozwiązania - konkludował na antenie Radia Opole kurator oświaty.
- Jak najbardziej reagujemy na sytuacje, kiedy przejścia na zwolnienia lekarskie nasilają się - powiedział w "Poglądach i osadach" Sebastian Szczurek, rzecznik prasowy ZUS w Opolu. Jak dodał, o kontrole zasadności udzielonego zwolnienia lekarskiego może zwrócić się pracodawca, ale także z urzędu pracownicy ZUS mogą wszcząć takie postępowanie.
- Jeżeli zwróci się do nas z prośbą o kontrolę pracodawca, to jak najbardziej reagujemy, jest to w zakresie naszych obowiązków. A ponadto jesteśmy zobowiązani, żeby dbać o wydawanie finansów publicznych. Natomiast, na szczęście przede wszystkim dla dzieci, w naszym województwie, póki co, chociaż różne słyszy się zapowiedzi, na teraz taki problem w szerszej skali nie występuje - powiedział rzecznik opolskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.