- Jesteśmy tymi szczęściarzami, którzy zostali w tym roku nominowani - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Stanisław Rożniatowski, wicedyrektor Regionalnego Zespołu Placówek Wsparcia Edukacji. - Na stronie, na której trwa głosowanie na najlepsze praktyki europejskie w tej kategorii jesteśmy jedynym polskim projektem - podkreślił nasz poranny gość. - Projekt już się zakończył i trwa jego rozliczanie, ale to, co dobrego w nim, robimy już od lat.

- Działamy na rzecz szkolnictwa zawodowego ze współrealizatorem - Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki i partnerami. Projekt, tak jak i poprzednie edycje, miał na celu zbliżenie przedsiębiorców, biznesu do uczniów, do szkół, do nauczycieli - tłumaczył gość Radia Opole.

- W ramach projektu realizowaliśmy m.in. staże dla uczniów w nowoczesnych firmach - dodaje Rożniatowski. - Tych firm, które na przestrzeni lat zdobyliśmy i wiemy że przyjmą naszych stażystów i bardzo dobrze ich poprowadzą, jest prawie 400. Staży uczniowskich było ponad 1000. Do tego doszły działania dla nauczycieli. Około 160 nauczycieli przeszło szkolenia, praktyki i staże zawodowe w tych właśnie firmach, w których między innymi ich uczniowie staże odbywali - dodał Stanisław Rożniatowski, wicedyrektor Regionalnego Zespołu Placówek Wsparcia Edukacji.

W ramach projektu organizowano także spotkania uczniów z przedsiębiorcami, doposażono pracownie w szkołach zawodowych, stworzono klasy patronackie, organizowano doradztwo zawodowe i praktyki. Na poprawę przygotowania uczniów szkół zawodowych do przyszłej profesjii wydano 9 milionów złotych.

Konkurs na najlepszy unijny projekt rozstrzygnie głosowanie. Szczegóły m.in. na stronie opolskiego urzędu marszałkowskiego.

OCRG w projekcie "Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy 2" było odpowiedzialne za organizowanie specjalistycznych kursów dla uczniów i zespołów kreatywnego myślenia. Najlepsze drużyny otrzymały nagrody i wyróżnienia.

- Organizowaliśmy też wizyty studyjne w firmach naszego regionu. BCC oraz Opolska Izba Gospodarcza zwracały na to uwagę, aby pokazywać jakie możliwości drzemią w naszych zakładach - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Roland Wrzeciono, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki

- Odbywały się też rozmowy właścicieli, menadżerów z tymi uczniami, którzy pokazywali: czego można się nauczyć i jaka może być ścieżka rozwoju w danej firmie - mówi Wrzeciono. - Kursy dla uczniów przygotowywaliśmy po wcześniejszym rozeznaniu w firmach jakie są ich oczekiwania - dodaje Wrzeciono. - Takim przykładem jest kurs specjalistycznego lutowania. Tak na prawdę jest to obsługa urządzeń, które służą do tworzenia, wypalania, lutowania układów scalonych - dodaje.

Dyrektor Wrzeciono dodaje, że uczniom już w trakcie kursów i staży proponowano w poszczególnych firmach zatrudnienie.

- Siłą tego projektu było to, że zbliżał szkoły zawodowe z przedsiębiorcami - dodaje.