W tym roku tytuł "Społecznika Roku Województwa Opolskiego" trafił do trzech osób: Katarzyny Gołębiowskiej-Jarek z Chróściny Opolskiej, społecznika z zamiłowania, Tomasza Golasza - prezesa OSP w Długomiłowicach, lokalnego społecznika i Haliny Oster - pedagoga, animatora kultury, działacza na rzecz osób wykluczonych.

- Bycie społecznikiem to także praca dla własnej satysfakcji - powiedziała Halina Oster. - Ja nie wiem, czy to jest pomaganie innym? To jest jakaś realizacja samej siebie, bo społecznicy, którzy działają, to nie działają po to, żeby pomagać, tylko żeby gdzieś samemu zaspokajać swoje potrzeby. Czerpiemy z tego dużą radość. Zapewne jest to wymiana energii. Czerpiemy z tego wiele dobrej, pozytywnej energii.

Ksiądz Zygmunt Lubieniecki - organizator i pomysłodawca między innymi wigilii dla bezdomnych, podkreśla, że bez wolontariatu nie udałoby się pomóc innym.

- To jest podstawa dzisiejszej egzystencji. W tym świecie, w którym panuje dość duża znieczulica wolontariat jest czymś priorytetowym. Młodzież dziś bardzo chce pomagać, trzeba tylko to im umotywować. Dla kogo to robią, po co to robią? Oni potrafią to zrobić w sposób fenomenalny - podkreśla najbardziej znany w województwie społecznik - ksiądz Lubieniecki.

Najlepszymi organizacjami pozarządowymi, czyli Opolskimi Niezapominajkami zostały: Ochotnicza Straż Pożarna w Dziergowicach i Opolski Oddział Polskiego Czerwonego Krzyża.

Po raz pierwszy przyznano Super Opolskie Niezapominajki. Statuetki otrzymały: Stowarzyszenie Opolskie Lamy, Fundacja Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym oraz Fundacja Szansa dla Niewidomych,

Swoje wyróżnienia "Barwy wolontariatu" wręczyło także Opolskie Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Trzecie miejsce Eugeniusz Szewczuk, drugie Szkolny Klub Wolontariatu przy Zespole Szkół Ekonomicznych w Opolu i pierwsze - Norbert Moritz.

Radio Opole objęło imprezę patronatem medialnym.