Do czasu operacji część mózgu była osłonięta jedynie skórą, więc Patryk musiał między innymi spać na specjalnych poduszkach. Kilka dni temu lekarze wypełnili lukę w kości czaszki, wszczepiając nastolatkowi implant o powierzchni dłoni. Jak mówi Piotr Duch, prezes szpitala Vital Medic, to przykład spersonalizowanej medycyny, bo implant to forma z drukarki 3D.

- Operacja trwała 5 godzin - zaznacza. - Należy więc uznać ją za stosunkowo żmudną i rozległą przy takim czasie trwania. Wiem, że Patryk będzie wymagać jeszcze kolejnych zabiegów, między innymi okulistycznych. On przechodzi dłuższą rehabilitację neurologiczną, ale nie u nas. W tym zakresie też pewnie spróbujemy mieć swój udział, konsultując jego przypadek, ale to kwestia dalszych ustaleń.

Przypomnijmy, że rodzice Patryka bez skutku próbowali zebrać 130 tysięcy złotych na operację w województwie śląskim. Szpital Vital Medic wykonał operację za darmo.

- Przeprowadziliśmy operację za darmo w geście ludzkiej przyzwoitości oraz z uwagi na to, że Patryk to mieszkaniec Kluczborka. Przyspieszyliśmy możliwość wykonania zabiegu, bo chłopak musiałby czekać blisko 3 lata. Dla systemu Patryk to stan stabilny, skoro został skutecznie zaopatrzony po operacji. Rekonstrukcja jest natomiast zabiegiem planowym - dodaje prezes Piotr Duch.

Patryk pokazywał sprawność po operacji już tego samego dnia.