Wydatek na mobilny gabinet stomatologiczny to półtora miliona złotych. - Ambicją naszego rządu jest dotarcie lekarza dentysty do każdego miejsca - zaznacza Porowska.

- Dentobus ma dotrzeć do każdej, nawet najmniejszej miejscowości, gdzie jest szkoła i obejrzeć białe ząbki dzieci. Najmłodsi mają już inną świadomość, bo w szkołach mówi się o higienie zębów i znaczeniu profilaktyki. W związku z tym na pewno nie zabraknie klientów w dentobusie. Na ponad 600 opolskich szkół tylko 20 ma gabinety stomatologiczno-higieniczne.

Marcin Marasek, stomatolog, który będzie pracować w dentobusie, podkreśla wysoki poziom wyposażenia samochodu. - Zabudowa jest bardzo nowoczesna, kolorowa i klimatyzowana, a sprzęt bardzo dobrej jakości. Fotel jest ruchomy, więc można go dostosować do każdego dziecka. Są poduszki dla mniejszych pacjentów i fotel dla lekarza, który może pracować na siedząco lub na leżąco. Myślę, że nie będzie źle.

Beata Cyganiuk, wicedyrektor opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, dodaje, że plan postoju dentobusu będzie publikowany z miesięcznym wyprzedzeniem na stronie NFZ-u. - Z tego co widzimy, w październiku przyjedzie do niektórych miejscowości na trzy dni. To oczywiście zależy od liczby zgłoszonych dzieci. Świadczeniodawca sam ustala długość, a wiemy, że szkoły i przedszkola zgłaszają się właśnie celem zabezpieczenia dzieci.

Dzieci uczestniczące w przekazaniu dentobusu chwalą taką wizytę u stomatologa.

Dwóm dziewczynkom podoba się skromnie, według nich, urządzone wnętrze, które zdaje się być przyjemniejsze niż wizyta „u strasznego dentysty”. Zapewniają, że już nie boją się stomatologa i są pewne, że wszystko będzie dobrze.

Z dentobusu będą mogły korzystać dzieci do 18. roku życia.