- Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby coś nas mogło w nowym roku szkolnym zaskoczyć - stwierdził nasz poranny gość. - Oczywiście zawsze są jakieś problemy, które wynikają z tego, że na przykład jakieś dziwne pomysły samorząd ma co struktury swojej oświaty, za którą odpowiada. To tylko czegoś takiego należy się spodziewać, natomiast ze strony funkcjonowania samego systemu tutaj zagrożeń nie ma - stwierdził kurator oświaty.

- Czasami ze względów m.in. politycznych samorządy próbują udowodnić, że czegoś się nie da zrealizować - robią tak, żeby się nie udało - stwierdził Michał Siek.

- Prowadzenie oświaty jest jednym z zadań samorządu, samorządy otrzymują część oświatową subwencji ogólnej, która oczywiście nie jest jedynym źródłem finansowania oświaty. Niektóre samorządy chciałyby, żeby tej subwencji wystarczyło na wszystko - mówił w porannej rozmowie Siek. - Subwencja oświatowa jest tylko jednym ze źródeł dofinansowania - stwierdził opolski kurator oświaty.

Wśród zmian, jakie czekają uczniów, jest kwietniowy egzamin dla ósmoklasistów. Choć nie będzie go można nie zdać, to jego wynik będzie brany pod uwagę w rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Naukę zakończy ostatni rocznik gimnazjalistów i pierwszy rocznik ósmoklasistów, co oznacza, że o miejsca w szkołach średnich będą się wiosną ubiegać dwa roczniki uczniów.

- Zmiany są dobre, to kwestia przyzwyczajenia - stwierdziła w "Poglądach i osądach" posłanka PiS Katarzyna Czochara.

Koniec roku szkolnego 21 czerwca 2019 roku.