Pod dokumentem podpisała się Barbara Bętkowska-Cela, dyrektor opolskiej KAS i Adam Jopek, pułkownik Straży Granicznej.

Chodzi między innymi o wspólne patrole i odprawy oraz sytuacje, w których dana jednostka nie ma odpowiednich kompetencji. - Gdyby funkcjonariusze KAS ujawnili na autostradzie A4 przemyt ludzi, od razu wezwą straż graniczną - mówi Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Opolu. - Gdyby funkcjonariusze straży granicznej spotkali się z przemytem zakazanych substancji – narkotyków, dopalaczy lub przewozu towaru, gdzie musi byś obecny funkcjonariusz Krajowej Administracji Skarbowej – wówczas straż graniczna wzywa funkcjonariusza służby celno-skarbowej do prowadzenia właściwego postępowania, które wynika z przepisów.

Poza tym porozumienie zakłada organizację szkoleń mających na celu wymianę doświadczeń i przybliżenie specyfiki pracy w obu jednostkach.