W Czarnowąsach przychodnia funkcjonowała do 1 marca tego roku. Rocznie obsługiwała około 3,5 tysiąca osób z pięciu miejscowości. Teraz mieszkańcy muszą dojeżdżać do lekarza do Brzezia. Stanowi to szczególny problem dla osób starszych - wskazują radni.

- Apelowaliśmy o podjęcie działań już na przełomie roku - mówi Renata Wilk, radna z Czarnowąsów. - Posiadamy świetnie przygotowane gabinety do obsługi pacjentów. Jednak po wyprowadzeniu się z ośrodka firmy MegaVita, niestety nie udało się do dziś zapewnić opieki na terenie Czarnowąsów. Gabinety czekają na lekarzy.

W Winowie przychodnia nie działa od początku roku. Wyłoniona jest już jednak firma, która może realizować świadczenia zdrowotne. Pozostaje kwestia przygotowania budynku pod przychodnie.

- Chcemy, żeby pewne procedury zostały przez władze Opola przyśpieszone - mówi Jan Damboń, radny z Winowa. - Są sytuacje, w których prezydent może pewne procedury przyśpieszyć. W tym momencie wiem, że inwestor czeka na jakieś decyzje z ratusza. Chcę zaapelować, aby nie czekać, tylko jak najszybciej wydawać te decyzje.

- Remont lokalu w Winowie ruszy na dniach, a kiedy Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej się otworzy, to jest najprawdopodobniej uzależnione od tego, kiedy zostanie podpisany kontrakt z NFZ-em - przekonuje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola. - Również NZOZ, który prowadził praktykę w Czarnowąsach działa w takim zakresie, na jaki pozwala mu kontrakt z funduszem. O ile nam wiadomo, to decyzja o przeniesieniu praktyki do Brzezia wynikała z niedostatecznego kontraktu. Natomiast sama przychodnia nie znajduje się w zasobach miasta Opola. Ten lokal został przez gminę Dobrzeń Wielki przekazany do spółki Prowod i został przekazany do sprzedaży.

Jeżeli chodzi o osiedle Malinka, to ratusz widzi potrzebę uruchomienia praktyki lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Analizowane są najbardziej korzystne modele, ale najważniejszą kwestią pozostaje znalezienie specjalistów, a tych na rynku brakuje.