Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji mówi Radiu Opole, że 26-latek kupował narkotyki w krajach europejskich i próbował sprzedawać je na lokalnym rynku.

- Zabezpieczone środki odurzające zostały znalezione w domu mężczyzny. Jak się później okazało w trakcie naszych policyjnych czynności, narkotyki były przywożone z Niemiec, a także innych krajów Unii Europejskiej. Miały być rozprowadzane właśnie na terenie Namysłowa. Spora ilości środków została zabezpieczone i na pewno nie trafią one w ręce naszej młodzieży – dodaje Chmielewski.

26-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających, a także handlowania i przemycania narkotyków. Grozi mu do 10 lat więzienia. 21-letnia partnerka również odpowie przed sądem za posiadanie marihuany.