Za kilka dni mieszkańcy Strzelec Opolskich na tablicach postawionych na placach będą mogli przeczytać: Zabrania się spożywania napojów alkoholowych i przebywania w stanie nietrzeźwym. Za łamanie przepisów grozić będzie duży mandat. Stawki nie wynikają jednak z regulaminu miasta. Określa je ustawa o wychowaniu w trzeźwości. Po co zatem tworzyć prawo lokalne? Henryk Czempiel z Urzędu Miejskiego:


Zastępca komendanta powiatowego Mirosław Kutynia mówi, że do tej pory policjanci też karali za picie alkoholu w miejscach publicznych, ale przepis prawa miejscowego nie zaszkodzi. Podobny regulamin jest w parku:


Czy miejsce publiczne, czy nie mieszkańcy wątpią w skuteczność egzekwowania regulaminu:


Mandaty w skrajnych przypadkach, gdy sprawa zostanie skierowana do sądu, mogą sięgać kilku tysięcy złotych, ale zwykle to kwota kilkuset złotych.


Agnieszka Wawer-Krajewska