- Przyniosła go do nas w piątek pewna pani, która zobaczyła, że ptaszek leży gdzieś obok koło pomnika Papy Musioła. Bardzo jej dziękuję za postawę, bo przecież ptaszek jest na trasie festiwalowej, festiwal przed nami i byłoby szkoda, gdyby go zabrakło - mówi Maria Przebindowska z Towarzystwa Przyjaciół Opola.

- W okolicy są dwie kamery miejskie, ale one tego miejsca koło pomnika Papy Musioła nie widzą – mówi Krzysztof Maślak, komendant Straży Miejskiej w Opolu. - Kamera z ul. Piastowskiej, która monitoruje Piastowską, wchodzi w stawek Barlickiego i w część mostku, tego słowika na pewno nie widziała, dlatego że on stał za murkiem. Natomiast ta kamera z Rynku, która jest na banku BGŻ, również widzi tylko ciąg mostu, natomiast pomnika nie widzi w ogóle.

Krzysztof Maślak zwraca uwagę, że monitorowane miejsca są często zasłaniane przez drzewa. Komendant Straży Miejskiej zwrócił się także do policji, aby sprawdziła obraz z kamer zamontowanych na budynku Archiwum Państwowego w Opolu.