- To rzeczywiście dzień wielkiej radości, święto dla nas. To dzień wielkiej nadziei, bo mamy młodych następców i na niwie pańskiej pracować będą ci, którzy głosić będą Słowo Boże, udzielać sakramentów, rozeznawać, a także pomagać ludziom w rozeznawaniu drogi ku zbawieniu. Będą także posługiwać w ten najważniejszy sposób, czyli posługą miłości. Jest to dzień, w którym należy wielbić Pana i dziękować Bogu - powiedział po uroczystości bp Andrzej Czaja.

- Pozostaną mocne wrażenia, to piękne doświadczenie - dzielił się swoimi uczuciami ks. Tomasz Łuczkowski, neoprezbiter. - Szczerze mówiąc przeżyłem to tak samo jak święcenia diakonatu przed rokiem. Po prostu wiedziałem na co się godzę, co mnie czeka - taka łaska Pana Boga, takie powołanie - dodał.

Po mszy świętej nowi księża otrzymali dekrety ze wskazaniem pierwszej parafii, do których zostali posłani. Jutro (20.05) każdy z nich odprawi swoją pierwszą mszę świętą, nazywaną prymicyjną.

Tegoroczni neoprezbiterzy:
1. ks. Markus Bengsz z parafii Bożego Ciała i św. Norberta w Czarnowąsach,
2. ks. Marcin Fikus z parafii św. Józefa we Wrzoskach,
3. ks. Jakub Furca z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Łące,
4. ks. Łukasz Klęczar z parafii Wniebowzięcia NMP w Raciborzu,
5. ks. Tomasz Kornek z parafii Ducha Świętego w Winowie,
6. ks. Daniel Litwin z parafii Przemienienia Pańskiego w Rachaniach
(diec. zamojsko-lubaczowska),
7. ks. Tomasz Łuczkowski z parafii św. Anny Samotrzeciej w Chmielowicach,
8. ks. Piotr Mandala z parafii św. ojca Pio w Zdzieszowicach,
9. ks. Piotr Mazurkiewicz z parafii św. Jakuba i św. Agnieszki w Nysie,
10. ks. Leszek Rychlik z parafii Narodzenia NMP w Głubczycach.