- Nasza społeczność jest spragniona kultury i to widać - dodaje gość Radia Opole. - To gratka wejść o godzinie 12:00 w nocy do jakiegoś muzeum. Być może tam będzie coś straszyć. Są także przewidziane niespodzianki, koncerty, warsztaty, wszystko to, czym instytucja może się pochwalić. W ciągu tygodnia zwykły odbiorca nie ma czasu, żeby to zobaczyć. Dziś to wszystko jest skomasowane, cały potencjał instytucji jest pokazany w ciągu tej jednej nocy.

Noc Muzeów przekłada się także na wzrost liczby osób na co dzień odwiedzających muzeum. - Myślę, że to wzrost co najmniej o 20 procent - dodaje gość Radia Opole. - Rzeczywiście trafiamy do większej liczby odbiorców. Ponadto instytucje więcej pracy wkładają w nowe przedsięwzięcia, nową ofertę. Oczywiście biorą przykład z zachodu, ze świata. Kto podróżuje, ten wie, ile ciekawych rzeczy można spotkać w różnych miastach.