Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-04-13, 07:45 Autor: Maciej Stępień

Chory w szpitalu musi płacić za telewizję, a skazany w więzieniu?

Za telewizję w szpitalu pacjenci muszą płacić [fot. Maciej Stępień]
Za telewizję w szpitalu pacjenci muszą płacić [fot. Maciej Stępień]
W zakładach karnych więźniowie oglądają telewizję do woli. Muszą płacić abonament, ale nie ma kto ich skontrolować [fot. Maciej Stępień]
W zakładach karnych więźniowie oglądają telewizję do woli. Muszą płacić abonament, ale nie ma kto ich skontrolować [fot. Maciej Stępień]
Brzeskie Centrum Medyczne [fot. Maciej Stępień]
Brzeskie Centrum Medyczne [fot. Maciej Stępień]
Zakład Karny w Brzegu [fot. Maciej Stępień]
Zakład Karny w Brzegu [fot. Maciej Stępień]
W polskich szpitalach oglądanie telewizji to podniesienie standardów leczenia, za które trzeba dodatkowo płacić. Najczęściej dwa złote za godzinę – tyle wynosi średnia stawka. Oczywiście koszty ponoszą pacjenci, bo szpitali na takie usługi najczęściej nie stać, a Narodowy Funduszu Zdrowia przekazuje wyłącznie pieniądze na leczenie. Oglądanie telewizji - to, jak wiemy przywilej w placówkach medycznych. Co ciekawe, takich opłat nie ponoszą więźniowie. Oglądają telewizję do woli. Choć ustawowy obowiązek opłacania abonamentu jest, ale skazanych nie ma kto skontrolować.
Por. Magdalena Antoszczyszyn, rzecznik brzeskiego zakładu karnego mówi Radiu Opole, że skazani mają w celach telewizory, które podłączone są do anteny zbiorczej.

- Zanim jednak dyrekcja placówki penitencjarnej wyda zgodę na posiadanie odbiornika, więzień informowany jest o obowiązku płacenia abonamentu – dodaje pracownik służby więziennej. – Niestety, my jako funkcjonariusze SW nie jesteśmy organem uprawnionym do kontroli tego, czy skazany opłacił taki abonament, czy nie. Z naszej strony informujemy ich o takim obowiązku.

Dziś, zgodnie z przepisami, to m.in. listonosz może sprawdzić, czy w danym domu, mieszkaniu, czy placówce znajduje się odbiornik telewizyjny. Wiadomo, że taka osoba nie skontroluje cel w zakładzie karnym.

Tymczasem pacjenci nie zawsze są zachwyceni tym, że muszą płacić za telewizję w szpitalu.

- Płacę, dwa złote na godzinę – mówi jedna ze starszych pacjentek w BCM-ie. – Ale co mam zrobić? Powinniśmy być zwolnieni z tych opłat, ale taka Polska jest nasza. Co mogę więcej powiedzieć.

Dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego tłumaczy, że pobyt w szpitalu jest znacznie krótszy od kary więzienia. Krzysztof Konik dodaje, że telewizja to dodatek podnoszący standardy leczenia, za który dziś, trzeba niestety płacić.

- Polacy zamiast na książkę, wolą patrzeć się w szklany ekran i oczywiście mają do tego prawo. Dziś Narodowy Fundusz Zdrowia płaci nam za leczenie, a nie za telewizję, bo ona takiej funkcji nie pełni. Każdy z pacjentów, który ma ochotę, to wrzuca monety do automatu i może sobie tę godzinę, czy dwie oglądnąć. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby więźniowie nie mieli dostępu do informacji. Taki człowiek po odbyciu kilku, czy kilkunastu lat kary, nie odnalazłby się w rzeczywistym świecie. Musi mieć dostęp do mediów, to też moim zdaniem forma resocjalizacji – wyjaśnia Konik.

Dyrektor BCM-u dodaje na koniec, że jedyny oddziałem zwolnionym z opłat telewizyjnych jest oddział dziecięcy. Tam, po apelach rodziców, zniesiono automaty na monety.
Magdalena Antoszczyszyn, pacjenci i Krzysztof Konik

Wiadomości z regionu

2024-09-17, godz. 16:45 Szabrownicy zatrzymani w Lewinie Brzeskim Zachowanie dwóch mężczyzn w Lewinie Brzeskim wskazywało jasno, że są szczególnie zainteresowanie jedną z posesji. » więcej 2024-09-17, godz. 15:45 Niewodniki się zbroją. Trwa umacnianie wałów na Odrze W gminie Dąbrowa wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego. Wójt gminy poinformowała, że dochodzi do przesiąku na wale w Niewodnikach i zaapelowała… » więcej 2024-09-17, godz. 15:39 Pierwszy raz w historii powódź dotarła na Rynek w Lewinie Brzeskim. Kilka godzin temu było sucho Woda wdziera się na Rynek w Lewinie Brzeskim. Ścisłe centrum miasta jest położone najwyżej i nigdy do tej pory, nawet w 1997 roku, woda nie dotarła na … » więcej 2024-09-17, godz. 15:21 Ewakuacja pacjentów ZOL-u w Paczkowie. Brakuje personelu w Zakładach Opiekuńczo-Leczniczych Część pacjentów Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Paczkowie przyjmie ZOL w Głogówku. O ich przetransportowanie do placówki w powiecie prudnickim wystąpił… » więcej 2024-09-17, godz. 15:00 Punkt medyczny już działa, teraz kolej na SOR. Nysa zabezpiecza medycznie mieszkańców Nysa uruchomiła punkt medyczny dla mieszkańców. Otwarty został przy ulicy Kornela Ujejskiego w siedzibie PANS-u. Na miejscu są ratownicy medyczni, karetki… » więcej 2024-09-17, godz. 14:55 Głuchołazy po przejściu fali powodziowej. Szlam, muł i zniszczenia [FILM, ZDJĘCIA] Głuchołazy to jedno z miejsc, które najbardziej ucierpiało w trakcie powodzi. Miasto straciło 2 mosty - tymczasowy oraz budowany. Już rozpoczęło się tam… » więcej 2024-09-17, godz. 14:41 Fala wezbraniowa na Odrze w Opolu utrzymuje poziom 650 cm - Sytuacja na Odrze jest stabilna, a mieszkańcy nie mają się czego obawiać - informuje prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Przez stolicę regionu przechodzi… » więcej 2024-09-17, godz. 14:25 Większa woda w Brzegu. Niektórzy wędkują na zalanych podwórkach Mieszkańcy ulicy Oławskiej w Brzegu czekają na rozwój sytuacji. Rano zaczęła tam wybijać kanalizacja burzowa, jednak na razie dochodzi tam jedynie do niewielkich… » więcej 2024-09-17, godz. 14:09 "Nysa walczyła, żeby żyć". Burmistrz Kolbiarz o postawie mieszkańców - To była najważniejsza noc w tym stuleciu i ona zapisze się w historii - powiedział Radiu Opole Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Mieszkańcy pomagali uszczelnić… » więcej 2024-09-17, godz. 14:04 Część ewakuowanych brzeżan wraca do podtopionych domów. To rodzi trudności dla miejskich służb Mimo apeli, wciąż nie wszyscy mieszkańcy zalanej części Brzegu zdecydowali się na ewakuację. To rodzi problemy dla miejskich służb, które apelują, by… » więcej
37383940414243
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »