- Zmiany są wynikiem zarządzenia ministra sprawiedliwości. Areszt jest likwidowany, ale nie znaczy to, że budynek będzie pusty – mówi mjr. Jarosław Timoszuk, rzecznik prasowy strzeleckiego Zakładu Karnego nr 2. - Będzie to oddział zewnętrzny dla recydywistów penitencjarnych, półotwarty. Natomiast część tymczasowo aresztowanych, którzy do tej pory przebywali właśnie w Areszcie Śledczym w Kędzierzynie-Koźlu, zostanie przewieziona do Zakładu Karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich, gdzie również znajduje się oddział dla tymczasowo aresztowanych mężczyzn.

Od kwietnia osoby, wobec których Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu orzeknie areszt tymczasowy, będą trafiać do strzeleckiego zakładu, w którym jest miejsce dla setki zatrzymanych.

Część pracujących w Kędzierzynie-Koźlu funkcjonariuszy nadal będzie tam potrzebna, dotyczy to głównie osób zajmujących się ochroną, wychowawców czy działu kwatermistrzowskiego. Pozostałe osoby zostaną przeniesione do jednostek w Prudniku, Głubczycach, Opolu i obu strzeleckich zakładów karnych. W związku z tymi zmianami nikt z funkcjonariuszy nie straci pracy.

W całym kraju 23 jednostki są poddane restrukturyzacji lub likwidowane. Na Opolszczyźnie dotyczy to tylko Aresztu Śledczego z Kędzierzyna-Koźla.