- Przez ten krótki czas będzie można dowiedzieć się, na czym polega nasza codzienna praca w seminarium - zauważa kleryk czwartego roku Paweł Kaczmarczyk. - Seminarium może się wydawać jakimś niedostępnym miejscem, ale można przyjechać i zobaczyć, że tutaj tak naprawdę jest się dla Pana Boga i dla drugiego człowieka, bo Pan Bóg nas powołuje po to, żebyśmy byli w Kościele i jego miłość nieśli światu. To tak jakbyśmy pojechali na kompleks treningowy drużyny Realu Madryt, która przygotowuje się do sezonu, po to, żeby jak najlepiej rozegrać mecze. Tak samo my, tutaj się przygotowujemy do tego, żeby jak najlepiej przeżyć swoje życie, jak Pan Bóg da, życie księdza - dodaje.

- Uczestnicy rekolekcji będą żyć według normalnego planu dnia seminarium - twierdzi Łukasz Labusga, kleryk czwartego roku. - Dzień będziemy zaczynać i kończyć wspólną modlitwą. Będą także spotkania w grupach, wspólne wyjście i czas wolny. Każdy uczestnik otrzyma swojego opiekuna, kleryka, z którym będzie mógł porozmawiać na różne tematy. Będzie również mecz piłki nożnej między kadrą seminaryjną a rekolektantami - zapowiada.

Do udziału w tych specyficznych rekolekcjach można zapisywać się jeszcze do wtorku (27.02). Szczegółowe informacje i formularz zgłoszeniowy można znaleźć na stronie opolskiego seminarium duchownego.