Sławice: Opole jest duże a chodnika - jak na wsi - dalej brak [INTERWENCJA]
283 metry bezpiecznego chodnika - tylko tyle albo aż tyle do przysłowiowego szczęścia potrzebują mieszkańcy opolskich Sławic. Chodzi o przebudowę kawałka pobocza, niegdyś leżącego na granicy Opola i sołectwa Sławice, dziś znajdującego się już w Dużym Opolu.
O inwestycję walczy tamtejsza rada dzielnicy. - Sporo ludzi dojeżdża na ulicę Północną do pracy, i robią to na rowerach. Sporo ludzi jadąc do miasta również korzysta z rowerów, dlatego, że po prostu jest szybciej. Chcemy, żeby te osoby również czuły się bezpiecznie - mówi przewodnicząca zarządu dzielnicy Małgorzata Warsitz.
- Gdy teraz robi się szybko ciemno i bardzo łatwo kogoś, jadąc samochodem, tam przyhaczyć - dodaje jeden z mieszkańców Sławic.
Jak usłyszeliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, projekt przebudowy tego kawałka pobocza jest prawie gotowy. Ale czy i kiedy będzie zrealizowany?
- Od praktycznie rozszerzenia Opola, od razu zaczęliśmy realizować tę inwestycję. Stąd przygotowanie jej praktycznie w stu procentach. Jak tylko się pojawią pieniądze, będziemy realizować ją w całości albo etapami - mówi dyrektor MZD w Opolu Zbigniew Bahryj.
Według naszych informacji, na tę inwestycję potrzeba około 200 tysięcy złotych. Mieszkańcy Sławic na swój bezpieczny chodnik czekają już przeszło dekadę.
- Gdy teraz robi się szybko ciemno i bardzo łatwo kogoś, jadąc samochodem, tam przyhaczyć - dodaje jeden z mieszkańców Sławic.
Jak usłyszeliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, projekt przebudowy tego kawałka pobocza jest prawie gotowy. Ale czy i kiedy będzie zrealizowany?
- Od praktycznie rozszerzenia Opola, od razu zaczęliśmy realizować tę inwestycję. Stąd przygotowanie jej praktycznie w stu procentach. Jak tylko się pojawią pieniądze, będziemy realizować ją w całości albo etapami - mówi dyrektor MZD w Opolu Zbigniew Bahryj.
Według naszych informacji, na tę inwestycję potrzeba około 200 tysięcy złotych. Mieszkańcy Sławic na swój bezpieczny chodnik czekają już przeszło dekadę.