- Chodzi o to, żebyśmy zaczęli pomagać innym i ofiarowali coś od siebie - mówi ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas diecezji opolskiej. - Można sobie odmówić jednej gry albo pójścia do kina albo zakupienia pizzy czy innych słodyczy. Są różne inne smakołyki, z których można śmiało zrezygnować i pomyśleć o innych. Nie tylko osoby indywidualne, ale całe klasy w szkołach potrafią wrzucać do jednej skarbonki i potem przekazują je nam w okolicach Wielkanocy - dodaje.

W ubiegłym roku w ramach Jałmużny Wielkopostnej dzieci z diecezji opolskiej zebrały 66 tysięcy złotych. Opolska Caritas przygotowało blisko 18 tysięcy skarbonek. Można je pobierać z biur rejonowych i centrali Caritas w Opolu.