Śmieciowy pat w negocjacjach gmin z władzami Nysy
Fiaskiem zakończyły się rozmowy dotyczące kwestii wzrostu opłat za składowanie odpadów komunalnych w Domaszkowicach. Podwyżki dla kilkunastu gmin wprowadził swoim zarządzeniem burmistrz Nysy. Wzrost opłat miał wynieść ponad 40 procent. Zbuntowali się przeciw temu samorządowcy. Pod koniec grudniu burmistrz uchylił swoje zarządzenie. W Nysie odbyła się druga tura negocjacji, w których uczestniczyli wydelegowani przedstawiciele zainteresowanych gmin.
Przedstawiciele gmin niezadowolonych z takiego obrotu sprawy chcą się spotkać w Prudniku. W piątek mają wystosować wniosek do marszałka województwa o zmianę Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa Opolskiego. Da to samorządom możliwość wyboru dowolnej Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych.
Składowisko w Domaszkowicach prowadzi spółka EKOM, która należy do gminy Nysa. Podwyżki opłat uzasadnia wzrostem kosztów m.in. wynagrodzeń pracowników. Nowe ceny na tym składowisku mają obowiązywać od 1 lutego.