Kolejni repatrianci zamieszkają w Nysie
Nysa przyjmie kolejnych repatriantów. W lutym do miasta ma przyjechać 4-osobowa rodzina z Kazachstanu. Gmina zapewni im nie tylko mieszkanie, ale również pracę dla rodziców.
Jak mówi burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz, miasto pomoże przyjezdnym zaaklimatyzować się w Nysie.
- Pani jest przedszkolanką, jej mąż ma wykształcenie zawodowe z doświadczeniem pracy także, mamy pewność, co do pracy, że dla obojga rodziców tę pracę w naszej gminie znajdziemy. Mieszkanie, bon na zasiedlenie w wysokości 1000 zł plus oczywiście będziemy starali się to mieszkanie wyposażyć w takie elementy, jak meble, które pozwolą od razu, z marszu zamieszkać i mieszkać.
Sprowadzanie repatriantów do Nysy rozpoczęło się kilkanaście lat temu. Osoby, które osiedliły się w mieście pracują m.in. w urzędzie miasta czy okolicznych zakładach.
- O decyzji przyjęcia rodziny decydowali podczas sesji nyscy radni - dodaje przewodniczący rady Paweł Nakonieczny. - Nie otwieramy się na uchodźców i na przybyszów z Afryki i Azji, natomiast chcemy pomagać Polakom, którzy w Nysie chcą się osiedlić, chcą wrócić z Kazachstanu czy Ukrainy. W tej kadencji już jedna rodzina z Ukrainy pozyskała od gminy mieszkanie, w tej chwili rada podjęła uchwałę o przyjęciu jednej rodziny z Kazachstanu.
- Pani jest przedszkolanką, jej mąż ma wykształcenie zawodowe z doświadczeniem pracy także, mamy pewność, co do pracy, że dla obojga rodziców tę pracę w naszej gminie znajdziemy. Mieszkanie, bon na zasiedlenie w wysokości 1000 zł plus oczywiście będziemy starali się to mieszkanie wyposażyć w takie elementy, jak meble, które pozwolą od razu, z marszu zamieszkać i mieszkać.
Sprowadzanie repatriantów do Nysy rozpoczęło się kilkanaście lat temu. Osoby, które osiedliły się w mieście pracują m.in. w urzędzie miasta czy okolicznych zakładach.
- O decyzji przyjęcia rodziny decydowali podczas sesji nyscy radni - dodaje przewodniczący rady Paweł Nakonieczny. - Nie otwieramy się na uchodźców i na przybyszów z Afryki i Azji, natomiast chcemy pomagać Polakom, którzy w Nysie chcą się osiedlić, chcą wrócić z Kazachstanu czy Ukrainy. W tej kadencji już jedna rodzina z Ukrainy pozyskała od gminy mieszkanie, w tej chwili rada podjęła uchwałę o przyjęciu jednej rodziny z Kazachstanu.