Starostwo w Kluczborku daje lekarzom mieszkanie i 70 zł na godzinę. Chętnych na razie brak
W piątek (19.01) mija termin czasowego zawieszenia działania oddziału wewnętrznego w Powiatowym Centrum Zdrowia w Kluczborku. Trwają poszukiwania lekarzy specjalistów, którzy byliby chętni podjąć w placówce prace.
- Robimy absolutnie wszystko, aby interna ponownie funkcjonowała - przekonuje Monika Kluf, rzecznik starostwa powiatowego w Kluczborku. - Mam tu na myśli wyjście z ofertą do jak najszerszego grona lekarzy. Szukamy ich również poza województwem. Szukamy ich za pośrednictwem wszystkich dostępnych kanałów informacyjnych. Ta informacja o ofercie szpitala, ona się dość mocno roznosi po całej Polsce.
Jak przyznają w starostwie telefonów w sprawie podjęcia pracy w kluczborskim szpitalu nie było za dużo. Konkretnych zapytań było cztery.
- My próbujemy dołożyć od siebie coś ekstra - dodaje Kluf. - Wychodzimy z ofertą, która mówi nie tylko o stawce godzinowej 70 złotych za godzinę. To jest ogólnie obowiązująca stawka w szpitalu. Dokładamy do tego również jeszcze możliwość wynajęcia mieszkania dla lekarza internisty, który zechce u nas pracować, a będzie się musiał przeprowadzić na przykład z sąsiedniego województwa.
Bardzo możliwy scenariusz jest taki, że w najbliższych dniach starostwo w Kluczborku wystąpi do Narodowego Funduszu Zdrowia o przedłużenie zawieszenia oddziału. Zapewne więcej będzie wiadomo po środowej (17.01) sesji dotyczącej sytuacji w szpitalu.
Przypomnijmy, że interna w Kluczborku została zawieszona 5. stycznia po tym jak pod koniec grudnia dwóch specjalistów nie zdecydowało się na przedłużenie umów ze szpitalem.
Jak przyznają w starostwie telefonów w sprawie podjęcia pracy w kluczborskim szpitalu nie było za dużo. Konkretnych zapytań było cztery.
- My próbujemy dołożyć od siebie coś ekstra - dodaje Kluf. - Wychodzimy z ofertą, która mówi nie tylko o stawce godzinowej 70 złotych za godzinę. To jest ogólnie obowiązująca stawka w szpitalu. Dokładamy do tego również jeszcze możliwość wynajęcia mieszkania dla lekarza internisty, który zechce u nas pracować, a będzie się musiał przeprowadzić na przykład z sąsiedniego województwa.
Bardzo możliwy scenariusz jest taki, że w najbliższych dniach starostwo w Kluczborku wystąpi do Narodowego Funduszu Zdrowia o przedłużenie zawieszenia oddziału. Zapewne więcej będzie wiadomo po środowej (17.01) sesji dotyczącej sytuacji w szpitalu.
Przypomnijmy, że interna w Kluczborku została zawieszona 5. stycznia po tym jak pod koniec grudnia dwóch specjalistów nie zdecydowało się na przedłużenie umów ze szpitalem.