Wiceminister Patryk Jaki mówi, że ma nadzieje, że zakupiony sprzęt uratuje niejedno życie. - Oby dobrze służył strażakom, mieszkańcom Nysy i okolic przez dziesiątki lat. Dodatkowo zakupiliśmy za 200 tysięcy złotych jedenaście nowoczesnych zestawów medycznych dla Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Nysy. To zestawy z deskami ortopedycznymi, szynami Kramera i tlenoterapią - dodaje Patryk Jaki.

Obecni na spotkaniu strażacy z Kępnicy zapewniają, że nowy wóz przyda się. I to bardzo. - Teraz mamy piętnastoletniego "lublinka", wysłużonego. Sprzętu przybywa nam coraz więcej i nie możemy tego wszystkiego pomieścić. Poza tym "lublinek" jest malutki, tylko do 3,5 tony, więc nie mogliśmy na przykład starać się przystąpić do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Teraz to, co innego. Będzie można się ubiegać, żeby wspomóc Państwową Straż Pożarną w Nysie - mówi Józef Sadłowski, skarbnik z OSP Kępnica.

Jan Kwaśnik, prezes kępnickich ochotników dodaje natomiast, że nowy samochód pozwoli lepiej zabezpieczyć obwodnicę Nysy. - Będziemy zabezpieczać ją od strony Lipowej, Wierzbięcic i Kępnicy właśnie. Nasza straż istnieje już 72 lata i dzisiejszy dzień jest chyba jednym z tych najbardziej szczególnych dla naszej społeczności - twierdzi Jan Kwaśnik.

Podczas konferencji prasowej w nyskiej hali sportowej wiceminister Patryk Jaki poinformował jeszcze, że na początku przyszłego roku ogłoszony zostanie przetarg na budowę gmachu nyskiego sądu. Nowej siedziby w centrum miasta doczeka się także nyska prokuratura.