Bronią dyrektorki. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu odwołano Alicję Cierpiał z funkcji dyrektora Brzeskiego Centrum Medycznego.

Zaraz po wręczeniu jej wypowiedzenia powołano na to stanowisko Mariusza Grochowskiego. W szpitalu utworzono komitet protestacyjny. Lekarzom, pielęgniarkom i pracownikom placówki nie podoba się, w jaki sposób postąpiono z byłą dyrektor. Podkreśla się, że była to decyzja polityczna, bowiem zarówno Grochowski, jak również starosta Maciej Stefański są z Prawa i Sprawiedliwości.

W oficjalnym piśmie znajdziemy również obawy pracowników o destabilizację finansową i personalną szpitala.

Wszyscy ci, którzy podpisali się pod oficjalnym protestem są oburzeni sposobem odwołania Alicji Cierpiał z funkcji dyrektora szpitala. Obawiają się także, że zmiana na tym stanowisku spowoduje utratę płynności finansowej oraz masowe zwolnienia. Nikt nie chciał jednak o tym porozmawiać oficjalnie. Tak jakby bali się konsekwencji swoich wypowiedzi. Mariusz Grochowski, mimo, że protest podpisało tylko 26 pracowników, nie bagatelizuje problemu:


Alicja Cierpiał została odwołana w środę (17.09) w ubiegłym tygodniu. Rano spotkała się Rada Społeczna, następnie za kilkadziesiąt minut Zarząd Powiatu i około godziny 13:00 znane już było nazwisko nowego dyrektora. - Wszystko zrobione szybko i po cichu - uważają lekarze. Podobnego zdania jest sama poszkodowana:


Maciej Stefański dodaje, że nie ma lepszych i gorszych terminów na odwołanie kogoś ze stanowiska:


Wątpliwości również budzi miesiąc, w którym odwołano Cierpiał z funkcji dyrektora. Szpital jest przed podpisaniem nowych kontraktów na 2008 rok z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Tutaj ważne jest doświadczenie, a Grochowskiemu tego brakuje - podkreśla personel. Dyrektor placówki mówi, że żadnych problemów nie będzie.


Alicja Cierpiał mimo wszystko uważa, że taka decyzja powinna zapaść albo pół roku wcześniej , albo pół roku później


Maciej Stępień